po uszkodzeniach i ustawieniu pojazdow to radiowoz albo nie zatrzymal sie na stopie albo zbyt wczesnie ruszyl aby pokonac skrzyzowanie

Radiowóz ma uszkodzoną lewą stronę i to dosyć mocno, ślepaku. Było tak, jak napisał "dziunio20".

żal czytać - myśleć potem pisać.....

Co się uwzieliście na Alicje jak ona ma rację. Osobówka jechała Czorsztyńską a radiowóz nie zatrzymał sie na stopie, Dostał w prawy bok aż wyrzuciło go w lewo na chodnik. Osobówka walneła go centralnie przodem i w tym miejscu sie zatrzymała. To jest jedna jedyna możliwość. Gdyby osobówka wyjechała ze stopu to by miała uszkodzona prawą strone a nie cały przód, natomiast radiowóz miałby uszkodzenia jak w osobówce. Gdyby zaś osobowka wyjechała ze stopu i przodem centralnie walnęła w radiowóz, to radiowóz miałby uszkodzona lewą stronę, czyli ta hipoteże należy także odrzucić. I prosze nie ubliżać kobiecie, bo wyszło, że zna się lepiej od niejednego dzbana

jak można takie bzdury wywnioskować ze zdjęcie, żeby radiowóz dostał w bok to musiałby jechać z od góry, czyli od Mickiewicza, ale jest to odcinek jednokierunkowy. To właśnie radiowóz jechał Czorsztyńską, a pojazd który w niego uderzył jechał Łukasińskiego, czyli baran nie zatrzymał się na znaku stop. Myśl kobieto.

osobówkę obróciło o 90 stopni, gościu nie stanął przed stopem

Dziękujemy za czujność. Poprawione.

Ze zdjęcia wygląda, że to skrzyżowanie Łukasińskiego z Czorsztyńską. Widzę, że osobówka jechała Czorsztyńską, czyli ulicą główną a radiowóz pewnie myślał, że z podporządkowanej i do tego ze znakiem STOP zdąży śmignąć przez Czorsztyńską a tu zonk - nie udało się. Współczuję kierowcy osobówki ponieważ znając życie z policjantami nie wygra

To skrzyżowanie ul. Czorsztyńskiej z Łukasińskiego :) !