Jeden był półtorametrowy, a drugi liczył dwa metry. Dwa egzotyczne gady leżały martwe na śmietnisku przy ulicy Bałtyckiej. Policja szuka właściciela pytonów.
Na niezwykłe znalezisko w czwartek (18 bm.) około g. 16 natrafił mieszkaniec Koszalina, gdy wynosił śmieci. Zaalarmował policję. Ta sprawą zainteresowała powiatowego inspektora weterynarii.
- Czekamy na opinię, bo zawiadomiony specjalista ma wykaz osób, które legalnie są właścicielami egzotycznych zwierząt - poinformowała mł. asp. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Zdechłe gady zostały zabezpieczone do sekcji.
- Wyślemy je do ekspertyzy, aby ustalić przyczynę śmierci - twierdzi Marek Kubica, powiatowy inspektor sanitarny. - Hodowla pytonów podlega ścisłym rygorom i warunki ich przebywania są istotne.
Nie wiadomo, czy zwierzęta, które są gatunkiem chronionym, trafiły do Polski legalnie. Jeśli właściciel okazów zostanie ustalony, to grożą mu sankcje karne za wykroczenie.
- Padłe zwierzęta należy zutylizować u weterynarza, a nie porzucać na śmietniku - przypomina rzecznik koszalińskiej policji.
Przepisy sanitarne mówią jasno, że samodzielne pogrzebanie zwierząt jest nielegalne. Grozi za to kara grzywny w wysokości tysiąca złotych. W Koszalinie specjalny punkt utylizacji znajduje się w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej przy ulicy Komunalnej. Martwe zwierzęta można też dostarczyć do lecznicy weterynaryjnej przy ulicy Połczyńskiej.
Wcześniejsza informacja:
Jeden był półtorametrowy, a drugi liczył dwa metry. Dwa egzotyczne gady leżały martwe na śmietnisku przy ulicy Bałtyckiej w Koszalinie. Policja szuka właściciela pytonów.
Na niezwykłe znalezisko w czwartek, 18 sierpnia, około g. 16 natrafił mieszkaniec Koszalina, gdy wynosił śmieci. Zaalarmował policję. Ta sprawą zainteresowała powiatowego inspektora weterynarii.
– Czekamy na opinię, bo zawiadomiony specjalista ma wykaz osób, które legalnie są właścicielami egzotycznych zwierząt – poinformowała mł. asp. Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Zdechłe gady zostały zabezpieczone do sekcji, aby wyjaśnić przyczynę śmierci pytonów. Jeśli właściciel okazów zostanie wykryty, to grożą mu sankcje karne.
– Padłe zwierzęta należy zutylizować u weterynarza, a nie porzucać na śmietniku – przypomina rzecznik koszalińskiej policji.
Przepisy sanitarne mówią jasno, że samodzielne pogrzebanie zwierząt jest nielegalne. Grozi za to kara grzywny w wysokości tysiąca złotych. ©℗
Tekst i fot. (m)