Prof. Włodzimierz Puzyna, konsul honorowy Francji w Szczecinie:
- Tragiczne wydarzenia w Nicei to dowód na to, że wojna z terroryzmem rozgrywa się w innych wymiarach i kategoriach niż te, do których przywykliśmy. Spokojny przebieg Mistrzostw Europy w piłce nożnej - które przecież były olbrzymią pokusą dla potencjalnych zamachowców - pokazał, że można wypracować procedury i rozwiązania chroniące skutecznie przed klasycznymi atakami, związanymi z bronią palną czy zamachem bombowym. Ale to zmobilizowało terrorystów do wymyślania nowych zaskakujących rozwiązań. Zamachu takiego jak w Nicei, z użyciem ciężarówki, jeszcze we Francji nie było. Ten kolejny rozdział potyczki między terrorystami a cywilizacją zachodnią rozegrał się w momencie pewnej demobilizacji, po zakończeniu Euro, gdy miał być zniesiony stan wyjątkowy. To się niestety toczy w taki sposób. Dopóki Państwo Islamskie nie zostanie zneutralizowane, dopóty możemy spodziewać się takich wydarzeń. Żyjemy w świecie, w którym rzeczy dramatyczne dzieją się w różnych wymiarach. Świat się trzęsie. Powinno to być przyczynkiem do innego myślenia o nim - globalnego, strategicznego, bardziej odpowiedzialnego. Zwiększenie bezpieczeństwa to wspólne zadanie nas wszystkich. Francuzi to twardy naród, nie poddadzą. Po poprzednim zamachu dokonali analizy i udało im się stworzyć system, który uniemożliwił klasyczne ataki. Jednak jeden opanowany front nie oznacza, że nie otworzą się następne - związane na przykład z cyberatakami. Uważam, że wojna z Państwem Islamskim jest do wygrania.
Notował (as)