Polska wspólnie z innymi krajami Unii Europejskiej powinna renegocjować z producentami szczepionek przeciwko COVID - 19 tempo dostaw - mówi poseł Jarosław Rzepa, lider PSL w naszym regionie. Zapowiada także, że jego formacja nie poprze kandydatury Piotra Wawrzyka na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.
Odnosząc się do niedawnego spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami opozycji, Rzepa stwierdza, że jego zdaniem premier sondował, czy uzyska poparcie dla szukania szczepionek poza tymi, które dotrą do nas w ramach porozumienia Unii Europejskiej.
- Nasze zdanie brzmi: jak najbardziej - mówi poseł. - Musimy zaszczepić jak najwięcej osób, żeby jak najszybciej otworzyć gospodarkę. Natomiast premier usłyszał od nas, że powinniśmy głośniej wspólnie w Europie od producentów szczepionek wymagać realizacji zobowiązań. Jako Unia Europejska wydaliśmy na te badania ogromne pieniądze. Dlatego dzisiaj należy nam się realizacja tego, na co się umówiliśmy, a renegocjować powinniśmy tempo dostaw.
Rzepa uważa, że sytuacja gospodarcza w Polsce jest trudna, ludzie potracili oszczędności, mają problemy z bankami, i trzeba im pomóc.
- Jeżeli rząd nie wykaże się większą empatią, to może mieć taką sytuację, że 1 lutego może mieć nie kilkaset otwartych restauracji, tylko tysiące ludzi będą się buntować - ocenia poseł.
Rzepa ogłasza także, że PSL w Senacie zaakceptowanej już przez Sejm kandydatury Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich nie poprze.
- RPO powinien być niezależnym organem, tak samo jak sądy - argumentuje Rzepa. - Jeżeli PiS nie zrozumie, że musimy szukać rzecznika ponad podziałami, to ta sytuacja potrwa dłużej. Piotr Wawrzyk to czynny polityk Prawa i Sprawiedliwości i on nie będzie niezależnym RPO.
Kandydatem PSL i Konfederacji na nowego RPO był prawnik Robert Gwiazdowski. ©℗
(as)