Jeśli tak to ograniczenia w handlu są pozbawione sensu. Jeśli nie, to biorąc pod uwagę natężenie ruchu pieszych, to będzie cud jak nikomu nic się nie stanie. Ku Słońcu od dawna jest zamknięta w tym okresie, a ruch samochodów jest ograniczony, ale i tak wielokrotnie widziałem sytuacje, w których cudem uniknięto wypadku.

Tak, poradzimy sobie z tymi drobnymi utrudnieniami. Każdy z nas je rozumie.

tradycja jest raka, że nie można przejechać przez ku słońcu bo ludzie chodzą po ulicy a na chodnikach stoją kwiaty. Czy ludzie, którzy będą jechać w poniedziałek i wtorek do pracy, szkoły, przedszkola też chcą takiej tradycji?

Jak sobie Państwo wyobrażacie dojazd w zatłoczonej komunikacji z torbami pełnej kwiatów i zniczy w przeddzień i w dniu 1.11.? Ciekaw jestem czy pracownicy wyrobią się z remontami dróg i torowisk w stronę cmentarza do 1.11. Wygodniej jest kupić znicze i kwiaty właśnie przy cmentarzu. Poza tym to jest urok tego święta i przygotowań do niego. Przed Bramą Główną cmentarza stoją piękne kolorowe kwiaty, kolorowe znicze. A nawet niech stoją Food Trucki z gorąca kawą czy herbatą ze słodkimi drożdżówkami, paczkami, kanapkami czy ciepłym jadłem. Groby odwiedzają ludzie również z poza Szczecina i chętnie przy zimnej pogodzie posilą się skromnym posiłkiem. Inni również przebywając kilka godzin, odwiedzając groby bliskich czy znajomych skorzystają z takiej opcji jedzenia. To jest raptem dwa - trzy dni aby udostępnić sprzedaż. I nie jest to zaburzanie estetyki wejścia cmentarza. Są miejsca w Szczecinie gdzie bardziej powinniśmy się wstydzić wyglądu miasta całymi latami i nikomu to nie przeszkadza. Proponuję na Alei Kwiatowej org. kiermasze świąteczne bożonarodzeniowe, wielkanocne, wiosną, latem, jesienią tak jak kiedyś, ożywić aleję rzemieślnikami, kwiaciarkami itd...

Z woda z mózgu ludzie. Ktos mądry. Pisze ze nie maja kasy fiskalnej tak to prawda ale ogrodnik sprzedajacy swoje uprawy nie jest zobligowany do posiadania kasy fiskalnej. Drugi argument to taki że. Ceny sa moze wyższe niz w biedronce ale zobacz jakie kwiaty masz bidronce auchan itp. Sa to badyle zazwyczaj poza tym market sprzedaje je przy okazji sprzedajac inne rzeczy a kasa leci za granice. Taki ogrodnik wyda te kase na miejscu. Inna sprawa nie zminia sie zadsad gry w trakcie. Ja dostaje pensje co miesiac taki ogrodzik chryzamtemy sadzi w czerwcu by zarobic na cala zimę. Mysle ze banda Krzystka juz za dlugo rządzi czas na zmiane wielmoznych urzędników. Bo zapominaja kto placi podatki na ich pensje.

Zrób sobie profilaktyczne prześwietlenie głowy. Objawy są niepokojące.

@; Jak zwykle mijujacy blizniego swego jak nie siebie samego musi wylac swoje szambo,brak sensu dyskusji, kupuj sobie nawet i milion zniczy a potem patrz jak dzieci na raka umieraja ,zapewne zmarli jesli mieliby wybor komu pomoc im poprzez zapalenie swieczki a komus potrzebujacemu wybrali by to drugie ale widac pomoc blizniemu jest wielu obca.

Niech sobie sprzedają te kwiaty, co komu to przeszkadza. Jedyne co to niech ustawią się tak aby ludzie mogli sobie spokojnie przejść.

Ludzie uprawiają kwiaty, które w naszej tradycji można sprzedać tylko przez kilka dni w roku, a tu przychodzi gryzipiórek i mówi NIE. Sprzedawaj sobie na Placu Żołnierza w lokalizacji, którą dla rynku kwiaciarskiego też zniszczyły gryzipiórki. Kto te zakupy ma tachać z Pl.Żołnierza na cmentarz już gryzipiórki nie wyjaśniają. Zamiast skupić się na ułatwianiu życia ogrodnikom, handlowcom, klientom, mieszkańcom miasta, gryzipiórek skupia się jak ukąsić, jak przeszkodzić, jak utrudnić. Za rok wybory. Odwołajmy tego szkodnika Krzystka wraz z jego dworem!

dlaczego ważniejsi są handlarze a nie osoby próbujące dostać się bez strat na teren cmentarza? dla niech zostaje tylko fragment przestrzeni. w tym święcie najważniejsi są żywi i ich zmarli a nie sprzedawcy. cała przestrzeń zawłaszczona przez awanturników

dlaczego sprzedawcy przy cmentarzu np.Ku Słońcu nie posiadają kas fiskalnych tylko kasę biorą w łapę omijają podatki i rzną cwaniaków.Ceny mają 2 krotnie wyższe niż np.w Biedronce znicze.

Jeśli ktoś nie rozumie tradycji, wielowiekowej kultury, a przede wszystkim, nie czuje potrzeby uczczenia zmarłych, to potem musimy czytać takie bzdury. Dobrze, że przynajmniej nie kryje się ze swoją lewacko-kodziarską ideologią ;/

Nie wiem jaki jest sensu kupowania zniczy przy cementarzu kiedy mozna to zrobic wczesniej w wielu sklepach i zapewne taniej, ogolnie wszystkie te znicze wyladuja po kilku dniach w smietnikach ,zmarlym sie juz nie pomorze, zamiast zniczy lepiej by przeznaczyc te pieniadze na pomoc obecnie zyjacym np chorym dzieciom w fundacjach czy przeznaczyc np na wosp, tam te pieniadze na smietnik nie trafia a pomoga wielu

Co roku to samo. Dlaczego miasto chce koniecznie pokazać, że nienawidzi swoich mieszkańców i sprzedawców? Swojego czasu były opisywane scysje z ówczesnym wiceprezydentem, a teraz znowu to samo? Ludzie chcą mieć możliwość zakupu zniczy i kwiatów tuż przy wejściach na cmentarz i to w ciągu kilku dni, a nie tylko w samo Święto Zmarłych. Pazerność miasta nie zna granic, ale czy musi to na każdym kroku pokazywać? Stragany w tym dniu to tradycja i nic tego nie zmieni, nawet idiotyczne pomysły urzędników.