Przy Wałach Chrobrego bruk się rozpada

 

Na fatalny stan chodników wzdłuż ulic Komandorskiej i Admiralskiej w Szczecinie, które w wielu miejscach są zdemolowane, zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. I jak zaznaczył, zasygnalizował nam ten problem w kontekście przygotowań do wielkiego kilkudniowego wydarzenia, jakie przed nami - sierpniowego zlotu żaglowców na finał regat The Tall Ships Races. Dzieli nas od niego raptem tydzień, a te właśnie ulice prowadzą nad Odrę poniżej tarasów Wałów Chrobrego, gdzie koncentrować się będzie ruch i odbywać się będą liczne związane ze zlotem imprezy. To będą trasy pokonywane w tym czasie przez tłumy ludzi. 

Choć szerokie, to chodniki pełne są kolein, zapadlisk, dziur, wyrw i walającej się kostki. Zabytkowa nawierzchnia jest kompletnie zdegradowana. W wielu miejscach widać liczne ślady po "wesołej twórczości" drogowych ekip naprawiaczy i układaczy, czyli "owoce" tej doraźnej łataniny. Wypełniacze z wszelkiej maści materiału, w licznych barwach i odcieniach oraz różnej wielkości. Taką niewątpliwie dodatkową i zarazem wątpliwą atrakcją te trotuary staną się znów podczas tegorocznego, po raz trzeci już organizowanego żaglowego święta w mieście.

Konserwator zabytków, komunalne służby drogowe i władze miasta tego nie widzą? Od poprzedniej edycji zlotu żaglowców w Szczecinie minęły cztery lata. Wszyscy zachwycają się odnowionymi bulwarami, a o te miejsca w centralnym punkcie miasta blisko wody, tak chętnie odwiedzane nie tylko od święta przez szczecinian i turystów, się nie dba. Zapomniane, zapyziałe. Tu czas się zatrzymał. Warto by władze miasta przypomniały sobie o tych spacerowych traktach nieopodal skarp Wałów Chrobrego i to jak najszybciej. Oby przed upływem kolejnej czterolatki.©℗

(MIR)

Fot.: Mirosław WINCONEK

Na zdjęciach: tak prezentują się chodniki wzdłuż ulic Komandorskiej i Admiralskiej.