Od siedmiu lat, tuż przed świętami, organizowane jest w Szczecinie spotkanie wielkanocne dla bezdomnych, samotnych, ubogich mieszkańców miasta. Zgodnie z tradycją w niedzielę w południe w Domu Kultury Słowianin czterystu zaproszonych gości zasiadło do stołów, by złożyć sobie życzenia oraz skosztować świątecznych potraw.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz miasta i regionu oraz organizacje pomocowe, które na co dzień pomagają ubogim. Wspólną modlitwą i poświęceniem potraw śniadanie rozpoczął biskup Henryk Wejman. Życzył wszystkim nadziei, życzliwości i spokoju na zbliżające się święta. Na stołach znalazł się m.in. żurek, biała kiełbasa, bigos, sałatka, ciasto. Każdy z zaproszonych otrzymał też paczkę żywnościową.
- Jestem bezdomny, korzystam z pomocy społecznej - mówił 57-letni pan Leszek, który skorzystał z zaproszenia. - Nie mam gdzie zorganizować świąt, dlatego cieszę się, że tu jestem. Dobrze, że ktoś pomyślał o biednych ludziach, który się żyje naprawdę ciężko.
Wielkanocne śniadanie zorganizowali: gmina Szczecin, Dom Kultury Słowianin, Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, Polski Czerwony Krzyż i Polski Komitet Pomocy Społecznej przy wsparciu Kupieckiej Izby Gospodarczej Pomorza Zachodniego i Straży Miejskiej. W obsługę wydarzenia zaangażowali się wolontariusze z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Szczecinie.
(gan)
Fot. Ryszard PAKIESER