Zatrzymanym przez antyterrorystów podczas poniedziałkowej akcji na ul. Europejskiej jest Konrad S., przedsiębiorca znany od lat szczecińskim organom ścigania. Tym razem jest podejrzany o popełnienie przestępstw skarbowych, posiadanie fałszywych banknotów i handel narkotykami.
Wszystko trwało nie dłużej niż kilkanaście minut. Około dwudziestu uzbrojonych antyterrorystów i funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, tuż po godz. 10 zatrzymało ruch na ruchliwej dwupasmówce, ul. Europejskiej (w pobliżu skrzyżowania z ul. Krakowską). Mundurowi wyciągnęli mężczyznę z mercedesa ze szczecińskimi numerami rejestracyjnymi. Zabrali też całą zawartość bagażnika wozu. Chwilę później ul. Europejska znów była przejezdna.
Zatrzymanego doprowadzono do siedziby Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. W tym samym czasie inna grupa antyterrorystów przeszukiwała już mieszkanie podejrzewanego. Znaleźli środki odurzające, o posiadanie których podejrzewana jest także Lucyna N.
Ani Prokuratura Krajowa prowadząca śledztwo, ani CBŚP nie udzielało w poniedziałek na ten temat żadnych informacji.
– Dla dobra śledztwa nie ujawniamy szczegółów – usłyszeliśmy od kom. Iwony Jurkiewicz, rzeczniczki prasowej komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji w Warszawie.
Dziś już wiemy dlaczego. We wtorek bowiem policjanci zatrzymali kolejne osoby - sprawa jest rozwojowa; zatrzymanych może być jeszcze więcej. W Gorzowie Wielkopolskim w ręce mundurowych wpadli: Przemysław K. i Marcin L. Jak się dowiedzieliśmy, ten ostatni był całkowicie zaskoczony widokiem policjantów. Od jakiegoś czasu wynajmował w Gorzowie mieszkanie i był przekonany, że nikomu nie jest znane jego obecne lokum.
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szczecińskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Im i Konradowi S. przedstawiono już zarzuty. Prokurator prowadzący sprawę złożył też w sądzie wnioski o ich tymczasowe aresztowanie. W stosunku do czwartej zatrzymanej osoby „czynności" wciąż trwają.
Konrad S. jest podejrzany o popełnienie trzech przestępstw. Oskarżyciel publiczny zarzuca mu handel znaczną ilością narkotyków i puszczanie w obieg fałszywych pieniędzy (nie ma zarzutu produkcji fałszywek).
- Na tym etapie śledztwa nie mogę jednak podać, o jakie chodzi nominały - mówi prok. Aldona Lema, naczelnik zamiejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie.
Wiemy jedynie, że to banknoty. Nie znamy jednak waluty i kwot, którymi się posługiwali podejrzani.
Zatrzymanym przedstawiono jeszcze jeden zarzut - dotyczy popełnienia przestępstw skarbowych (prokuratura nie podaje szczegółów tego wątku sprawy). Choć podejrzane są już cztery osoby i można się spodziewać kolejnych zatrzymań, nikomu nie przedstawiono zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Śledztwo trwa od lipca 2017 r. Konradowi S. grozi nawet 12 lat więzienia. Mężczyzna w latach 90. znany był w światku przestępczym jako Radek Onuca. W 1995 r. mówiło się o nim w związku z napadem, podczas którego skradziono milion marek niemieckich. Sprawa została wówczas umorzona.
Leszek Wójcik
Fot. Facebook/Suszą! Szczecin