Wyremontowanie przejścia podziemnego dla pieszych pod al. Wyzwolenia kosztowałoby prawie 3 mln zł i... nie usprawniłoby poruszania się po skrzyżowaniu. Dobudowanie brakujących tuneli pod ulicami Malczewskiego i Rayskiego podniosłoby koszty przebudowy krzyżówki do 20 mln zł! Dlatego Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zdecydował się na trzecie wyjście: wymalowanie zebr na jezdni.
Zgodnie z wolą szczecinian, już wkrótce zmieniona będzie organizacja ruchu na al. Wyzwolenia (w okolicach Oxygenu). Teraz przez ulicę będzie można przejść w dwojaki sposób - albo po staremu, pod ziemią, albo tradycyjnie, zwykłym przejściem dla pieszych.
- Piesi będą mieli wybór - mówi Dariusz Wołoszczuk, rzecznik prasowy ZDiTM. - Na razie bowiem nie planujemy zamykania przejścia podziemnego.
Tunel nie będzie więc zasypany. Nie będzie też krat uniemożliwiających przedostanie się pod aleją na drugą stronę. Jak się dowiedzieliśmy w ZDiTM, miasto zadba nawet o estetykę podziemia, które zostanie odmalowane.
Wojciech LESZCZYŃSKI
Więcej we wtorkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu
Fot. Robert STACHNIK
Przez al. Wyzwolenia będziemy mogli przejść po zebrze albo pod ziemią.