Przed zburzeniem… wstawił okna

 

Na trasie nowej drogi S3, prowadzącej ze Szczecina nad morze, powstają budowle, o których wiadomo, że zostaną niebawem zburzone, a państwo wypłaci właścicielom odszkodowanie.

Są tacy, którzy wiedząc już od kilku lat, że powstający na ich terenie budynek zostanie zburzony, zamontowali w nim okna i drzwi, by podnieść ich wartość. Teraz czekają, aż zapadną oficjalne decyzje w sprawie zgody na budowę i wówczas zawita do nich biegły od wyceny nieruchomości, który wyliczy wartość obiektu.

Przybiernów – mała miejscowość podzielona jest na pół przez trasę S3 prowadzącą nad morze. Jadąc na północ, mijamy po prawej stronie większą część miejscowości, przez którą wiele lat temu prowadziła droga na Wybrzeże, a potem powstała obwodnica, która odciążyła ruch w samej wiosce. Po drugiej stronie obwodnicy są tereny należące do Zdzisława P. i jego syna Rolanda.

Zdzisław P. już kilka lat temu zaczął budować na swoim terenie warsztat samochodowy i dwukondygnacyjny hotel. Inwestycja powstawała latami. Nowa dwupasmowa droga powstanie koło tego hotelu. Nieco dalej postawił domek jego syn Roland.

Obie inwestycje nie są dokończone. Przez wiele miesięcy na hotelu wisiał baner „na sprzedaż”, ale niedawno pan Zdzisław wstawił w budynku okna. Baner zniknął. Budynek zostanie zburzony, gdyż stoi na trasie ślimaków, jakie mają być zbudowane na przyszłym węźle Przybiernowa.  ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 15 czerwca 2018 r.

Tekst i fot. Mirosław Kwiatkowski