Mieszkańcy Żabnicy kategorycznie sprzeciwiają się planom budowy żwirowni na terenie ich wsi. Pod petycją przeciw inwestycji podpisało się około pół tysiąca osób.
Kilka dni temu w Szkole Podstawowej w Żabnicy odbyło się zebranie wiejskie, którego głównym tematem była „ewentualna lokalizacja terenu przeznaczonego pod wydobycie żwiru i piasku na terenie sołectwa Żabnica”. „Budowa kopalni kruszywa niesie ze sobą same uciążliwości i tragiczne skutki zarówno dla mieszkańców Żabnicy jak i okolicznych miejscowości. Jesteśmy zbulwersowani faktem, że gmina Gryfino rozważa powstanie kopalni odkrywkowej tuż przy naszych zabudowaniach. Nie wyobrażamy sobie życia w pyle i hałasie, który będzie emitowany 24 godziny na dobę, a takie właśnie praktyki są powszechne przy tego typu działalności. Mamy prawo do wypoczynku i spokojnego życia” – m.in. napisali w liście-proteście mieszkańcy, który w całości odczytali podczas zebrania i który przekazali w poniedziałek (29 lipca) burmistrzowi Mieczysławowi Sawarynowi. Pod petycją podpisało ok. 500 osób.
Część lokalnej społeczności od lat mierzy się z trudnościami wynikającymi z bliskiego sąsiedztwa z zakładem produkcyjnym „Gryfskand”.
– Jeśli teraz na przeciwległym końcu powstałaby żwirownia, to przyszłoby nam mieszkać i żyć jakby w środku zagłębia produkcyjnego, gdzie emisja pyłu i hałasu, a także przejazd przez wieś ciężarówek i ciężkiego sprzętu stałyby się codziennością. Budowa kopalni wiązałaby się także z nieodwracalnymi zmianami w środowisku naturalnym i degradacją terenów przyrodniczych. Nie dopuścimy do tego. Będziemy walczyć do ostatniej kropli krwi. Bo to o jakość naszego życia chodzi – przekazał nam w rozmowie telefonicznej jeden z mieszkańców Żabnicy.
Od środowego spotkania odebraliśmy wiele podobnych sygnałów. ©℗
Tekst i fot. (akme)