Niedziela, 07 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Prokuratura chce umorzenia śledztwa w sprawie zabójstwa w Bornem Sulinowie

Data publikacji: 03 listopada 2025 r. 23:01
Ostatnia aktualizacja: 04 listopada 2025 r. 17:52
Prokuratura chce umorzenia śledztwa w sprawie zabójstwa w Bornem Sulinowie
Fot. Anna Gniazdowska  

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie w poniedziałek skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa w sprawie zabójstwa 47-letniej nauczycielki w Bornem Sulinowie, do którego przyznał się 24-letni syn kobiety. Biegli orzekli, że sprawca jest niepoczytalny.

REKLAMA

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk, informując o skierowaniu do koszalińskiego sądu okręgowego wniosku o umorzenie śledztwa, przekazała, że śledczy wnioskują jednocześnie o umieszczenie 24-latka w zakładzie psychiatrycznym.

„Biegli orzekli, że podejrzany miał całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem” – podała w komunikacie prok. Dziadczyk, uzasadniając skierowanie obu wniosków do sądu.

Do zabójstwa doszło 24 lutego 2025 r. w mieszkaniu kobiety w Bornem Sulinowie. W śledztwie ustalono, że 47-latka chciała porozmawiać z synem, który tymczasowo u niej mieszkał. Doszło między nimi do sprzeczki. Podczas wymiany zdań syn zaatakował matkę, w czasie szarpaniny przewrócił ją i dusił. Zadał jej uderzenia szklanym dzbankiem i nożem kuchennym. Po zabójstwie uciekł, zabierając kluczyki od samochodu.

Ciało 47-letniej nauczycielki znalazła przed południem 25 lutego jej bliska koleżanka z pracy zaniepokojona tym, że nie pojawiła się w szkole. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała syna denatki w okolicy pobliskiego jeziora i campingu, gdzie spędził noc w samochodzie.

26 lutego w Prokuraturze Rejonowej w Szczecinku usłyszał zarzut zabójstwa swojej matki. Przyznał się do popełnienia zbrodni. 27 lutego sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. 

Logo PAP Copyright

REKLAMA

Komentarze

Cud
2025-11-04 17:27:12
Wiedział ze musi uciekać,ale miał ,,całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu..."(swoją drogą bełkot).Matkę dusił,walnął dzbankiem,dźgał nożem,czyli chciał uzyskać zamierzony efekt.Po wszystkim uciekł.Jednak według prokuratury i pewnie biegłych, mówiąc ludzkim językiem nie wiedział bidula co robi.Pięknie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
kuba
2025-11-04 12:15:42
Widocznie dobrze strugał wariata na badaniach psychiatrycznych i biegli dali się na to nabrać. To co robił po morderstwie pozwala raczej mocno wątpić w jego niepoczytalność. Teraz będzie się wygodnie byczył w psychiatryku na koszt podatników i śmiał się im w twarz. Jak będzie się dobrze tam sprawował i go "podleczą", to wyjdzie na wolność szybciej niż myślicie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@ Ciekawe
2025-11-04 10:28:44
Zapytaj może u psychiatry?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Ciekawe
2025-11-04 07:06:13
Jak to jest - syn był zdolny do jazdy samochodem, wiedział, że musi uciekać po morderstwie, świadomie ukrywał się w odludnym miejscu, ale akurat w tamtym momencie był niepoczytalny?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA