Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Prokurator zbada wyciek

Data publikacji: 06 grudnia 2017 r. 09:42
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:57
Prokurator zbada wyciek
 

Sprawą poniedziałkowej (4 grudnia) awarii gazociągu, do której doszło w trakcie prac związanych z przekładaniem ciepłociągu pod ulicą Łużycką w Gryfinie, zajął się prokurator. Wyciek gazu stworzył duże zagrożenie. Ewakuowano dzieci z pobliskiej szkoły oraz mieszkańców okolicznych budynków.

Do rozszczelnienia gazociągu doszło około g. 19 w poniedziałek w czasie prac związanych z budową nowego rurociągu pod ulicą Łużycką w Gryfinie, którym przesyłane jest ciepło z Elektrowni Dolna Odra. Prace wykonywane są na zlecenie Polskiej Grupy Energetycznej i związane z kompleksową przebudową najważniejszej arterii miasta. Wyciek gazu był skutkiem uszkodzenia gazociągu przez operatora koparki.

W związku z realnym zagrożeniem na wniosek straży pożarnej ewakuowano w sumie około 75 osób, w tym dzieci uczestniczące w wieczornych zajęciach pozalekcyjnych w pobliskiej podstawówce. Na miejscu zdarzenia oprócz policji i straży pożarnej pojawiło się także pogotowie gazowe. Z powodu realnego zagrożenia i rozmiaru awarii przybył również prokurator z Prokuratury Rejonowej w Gryfinie.

– Kilku osobom udzielono pomocy, zapewniając nocleg w obiekcie Ośrodka Sportu i Rekreacji – powiedział nam Tomasz Miler, z-ca burmistrza Gryfina.

Jak nas poinformował Michał Zaniewski z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie, akcja zabezpieczania miejsca awarii, jak również uszczelnienia gazociągu zajęła około 2 godzin.

– Sytuację udało się opanować około godziny 20.30 – powiedział M. Zaniewski.

Tekst i fot. (r.c.)

Na zdjęciu archiwalnym przebudowa ul. Łużyckiej w Gryfinie 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@nick
2017-12-06 10:55:01
Bo się wcześniej kładły spać niż 20:30.
nick
2017-12-06 10:26:01
Skoro o 120:30 gazociąg już był szczelny, to po co zapewniano nocleg kilku osobom??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA