Szczecin przedstawił projekt budżetu na 2026 r. Miasto planuje utrzymać stabilne finansowanie usług publicznych i jednocześnie kontynuować inwestycje, mimo rosnących kosztów energii, usług i wynagrodzeń. Projekt będzie przedmiotem obrad sesji Rady Miasta 16 grudnia br.
2026 rok będzie kolejnym rokiem funkcjonowania zreformowanego systemu dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Głównym celem reformy było wzmocnienie i ustabilizowanie finansów JST poprzez zwiększenie dochodów własnych oraz oparcie ich na lokalnej bazie podatków dochodowych.
- Już widzimy, że nowe rozwiązania dają większą swobodę w dysponowaniu środkami i jest to atut dla samorządów. Jednocześnie jednak, aby trwale wzmacniać nasz potencjał rozwojowy, na pewno potrzebny jest stały system monitorowania i kolejne korekty w reformie – mówi Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Jak ocenia magistrat, projekt przyszłorocznego budżetu powstaje w bardziej stabilnych i sprzyjających warunkach niż w okresie gwałtownego wzrostu inflacji i stóp procentowych. Jednak skutki tamtych zdarzeń nadal oddziałują na miejskie finanse, a utrzymujące się na podwyższonym poziomie ceny energii i usług oraz wysoka dynamika wynagrodzeń (w tym skutki podwyżek płac w oświacie oraz wzrost płacy minimalnej) przekładają się na wzrost wydatków bieżących.
- W tych warunkach podstawowym wyzwaniem będzie wygenerowanie i utrzymanie nadwyżki operacyjnej na poziomie 362 mln zł jako głównego źródła wkładu własnego do finansowania inwestycji. Jest to szczególnie istotne w kontekście uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz nowej perspektywy finansowej UE – mówi Dorota Pudło-Żylińska, Skarbik Miasta Szczecin.
To sprawia, że eksperci z Banku Centralnego już teraz spodziewają się „boomu inwestycyjnego” w całym kraju. Szczecin nie pozostanie w tyle, bo na inwestycje planuje przeznaczyć ponad miliard złotych.
Projekt budżetu Szczecina na 2026 rok zakłada dochody w wysokości 4,582 mld zł, wydatki na poziomie 4,822 mld zł, a deficyt wyniesie 240,1 mln zł. (K)