„Procesja ze świętymi” przeszła... bez dominikanów

Fot. Grzegorz Siwa  

„Procesja ze świętymi” przeszła ulicami Szczecina we wtorek wieczorem (31 października). Wierni nieśli ze sobą relikwie świętych i błogosławionych. Jak się okazało, wzbudziła ona pewne kontrowersje.

Procesja wyruszyła z Jasnych Błoni w kierunku Bazyliki Archikatedralnej. W czasie jej trwania śpiewana była „Litania do Wszystkich Świętych”. Po dotarciu do katedry jej uczestniczy wzięli udział w mszy świętej. 

Wcześniej udział w procesji odwołali szczecińscy dominikanie. Wpis na ich profilu facebookowym brzmiał następująco (pisownia oryginalna): "Jako przeor klasztoru i proboszcz parafii św. Dominika w Szczecinie chciałbym złożyć oświadczenie. Nasz klasztor i parafia wycofują się z dzisiejszej procesji z relikwiami. Jej inicjator ks. Kancelarczyk na swojej stronie (http://dlazycia.info/3405-2/) jako jeden z celów procesji wymienia okazję do konfrontacji z protestantami. O tym nie było mowy w oficjalnym zaproszeniu z Kurii. Nie chcielibyśmy , aby pozytywne przeżywanie daru jakim jest wstawiennictwo świętych i kult relikwii wykorzystywawane było przeciwko komukolwiek. Dziś przypada dokładna rocznica 500-lecia Reformacji. W czasie gdy Kościół Katolicki nieodwracalnie wszedl na drogę nawrócenia i pojednania ku pelni jedności także z braćmi ze wszystkich wspólnot poreformacyjnych konfrontacja jest działaniem nieewangelicznym i sprzecznym ze wspólnie podpisanym dokumentem "Od konfliktu do komunii". Jako katolicy nie zrezygnujemy nigdy z kultu Świętych ale pragniemy ten dar przeżywać pozytywnie bez poczucia wyższości i konfrontacji. o. Maciej Biskup OP".

Pod postem rozwinęła się dyskusja. Są głosy poparcia dla dominikanów, jak i stwierdzenia, że zamierzeniem procesji nie była konfrontacja w znaczeniu negatywnym.

(p)

Fot. Grzegorz Siwa