Sytuacja epidemiczna w szpitalu wojewódzkim w Koszalinie wydaje się opanowana. W poniedziałek (4 maja) w lecznicy było 20 pacjentów ze zdiagnozowanym COVID-19. Wszyscy są hospitalizowani na odcinkach zakaźnych.
Decyzją sanepidu zdjęty został obowiązek kwarantanny z kolejnego oddziału. Został już uruchomiony szpitalny punkt anestezjologii i intensywnej terapii po pracach organizacyjnych, aby mógł przyjmować pacjentów.
- Dzięki temu również personel pozostałych oddziałów będzie mógł rozpocząć wykonywanie planowych zabiegów operacyjnych - zapewnia Cezary Sołowij, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego w Koszalinie.
Kardiologia też została włączona do pracy, choć funkcjonuje w niepełnym zakresie, bo wyłącznie z nastawieniem na interwencje w ciężkich przypadkach. Z kolei oddział chirurgii ogólnej musi przejść pełną procedurę sanitarno-epidemiologiczną przewidzianą dla odcinków skażonych koronawirusem. Decyzje w tej sprawie przez lecznicę uzgadniane są z sanepidem. Natomiast na oddziale wewnętrznym trwają prace organizacyjne dotyczące zakresu i sposobu udzielania świadczeń medycznych. ©℗
Tekst i fot. (m)
Na zdjęciu: W koszalińskim szpitalu powoli następuje stabilizacja z pożytkiem dla ogółu chorych.