Nie wiem co gorsze tłumy w weekend kupujące żarcie na cały tydzień, czy nieco mniejsze tłumy każdego dnia kupujące po trochu.

– Śpijcie spokojnie, pracujcie spokojnie, cieszcie się wiosną wszystko jest pod kontrolą – Ewa Kopacz (minister zdrowia 2010). Tylko to was uratuje, a nie jakieś "prezesy", "adriany" czy "długopisy". Możecie też brać przykład z marszałka!

W wikoszosci komentarzy jest krytyka, pretensje czy wskazywanie na przesadę, nie rozumiem dlaczego nie chcemy zadbać o swoje zdrowie może nawet życie, a tym samy o zdrowie drugiej osoby, dlaczego tak nie chcemy zastosować się do ograniczeń, owszem nie chodzimy do galerii ale teraz gromadzimy się w innych miejscach - arkonka, głębokie, parki fakt że pogoda temu sprzyja ale powinniśmy się zastanowić czy teraz w takim miejscu jest bezpiecznie skoro jest tam nas tyłu, też bym chciała zostać w domu ale niestety muszę chodzić do pracy, więc może nie bądźmy takimi samolubami i typowymi Polakami-krytykantami, dajmy szanse naszemu zdrwiu, życiu i przeczekajmy te 14 dni żeby nie zrobiło się może 140 dni czy więcej, rozsądku i zdrowia dla wszystkich.

Panie Prezydencie niech Pan zamknie Urząd Miasta !!! 1000 pracowników i setki interesantów codziennie spotyka się w jednym miejscu. Proszę zadbać o swoich podwładnych!

Ja bym nie panikował. Na razie pociągnięcia rządzących chyba przynoszą jakieś efekty. Choćby takie, że ilość zakażonych nie rośnie zbyt gwałtownie - na przykład o 100 czy tysiąc osób dziennie. Obawiam się jednak, że ludzie w końcu zmęczą się tym siedzeniem w domu... Oby nie. Oby tez się wreszcie uspokoili z tymi zakupami. Przez takich normalny człowiek nie ma szansy na zakup tego co lubi.

......

Jakoś nie widziałem, żeby w Szczecinie ktoś w obiektach publicznych przecierał klamki roztworem spirytusu. Czy sanepid kontroluje te rzeczy?

Zobaczymy, która koncepcja wygra - zapobiegawcza, którą stosuje wiele krajów Europy w tym Polska, czy może ta brytyjska, którą wybrał tamtejszy rząd. Na Wyspach na razie nie wprowadza się ograniczeń. Według zapowiedzi może się zarazić nawet 80 procent ludzi. Czy po przebytym koronawirusie będą odporni? A co ze starymi?!

Każde pokolenie ma swoją wojnę.Rodzice mieli wojnę światową,moje pokolenie Stan wojenny,moje dzieci Stan wyjątkowy.We wszystkich tych "wojnach" obowiązywał jeden slogan a mianowicie "człowiek człowiekowi zgotował ten los" Tamte były konwencjonalne-obecna jest biologiczna.Jeżeli "jest" bo pojawiają się już opinie w zachodniej prasie i mediach,że jest to jedna wielka mistyfikacja.

PANIE PREZYDENCIE DO KOGO PAN APELUJE, ,,,,,,,,,NIECH IDĄ,

Zdrowy rozsądek i w miarę normalne funkcjonowanie to nas uratuje. Wpadanie w paranoje i przesadę - to nas zabija i wywołuje panikę. W Puszczy Wkrzańskiej widziałem rowerzystów i spacerowiczów cieszyli się swoim towarzystwem i piękną sobotnią pogodą. Można?

Zamknąć wszystko i wszystkich jak mówił Kononowicz nie ma nic.

Prezydent niech zacznie od swojej działki za którą odpowiada.W ramach zapewne oszczędności(?) a nie walki z zagrożeniem wirusem ogranicza się ilość kursów w komunikacji autobusowej. Mniejsza ilość kursów to więcej pasażerów w konkretnym autobusie mimo zawieszenia nauki w szkolach a więc odwrotnie do tego co nakazuje rząd aby nie kumulować powyżej 50 osób.Należy zostawić tak jak jest czyli rozgęszczać tj.nie ograniczać kursów albo zawiesić w całości.A gdzie bezpieczeństwo kierowców?

– Śpijcie spokojnie, pracujcie spokojnie, cieszcie się wiosną wszystko jest pod kontrolą – Ewa Kopacz (minister zdrowia 2010).

powinno być odwrotnie - najpierw zabronic imprez masowych i pozamykac klubu /dyskoteki i gastronomie - czyli miejsca gdzie ludzie sa naprawde blisko! jesli to nie pomoze - to sklepy wielkopowierzchniowe/galerie handlowe - i nadal nie widac poprawy to dopiero zamykac szkoły/przedszkola itp. a u nas na odwrot ale i tak dobrze ze zareagowano od razu jak sie tylko mlodziez zaczela cieszyc z wolnego u i umawiac na imprezy... nie oszukujmy sie na ile bliskie sa kontaktyw takich szkolac h/mozna np. zmniejszyc liczebnie klasy mp. jeden uczen jedna lawka, lekcje w aulach, itp/ czy np. w fabrykach na tasmach montazowych?

Tylko godzina policyjna. Inaczej skończy się tym, że dzieciaki do września będą siedzieć w domach.

W Castoramie przy Wiosennej Dyrektor z Warszawki nakazał otworzyć sklep i w poniedziałek. Może ktoś sądzi, że człowiek się dla nich liczy? Straszny market pod tym względem. Tylko tabelki i kasa. I tak w kółko!

Czytelnik-> bezmózgu Ty jeden. Pracuje w takim sklepie i klienci w ogóle nie pilnują się z żadnym kichaniem czy kaszlem. Nawet nie chronią ust przed rozprzestrzenianiem się. A co tu pisać o kontakcie z takimi grupami w alejkach. Trzeba umieć rozporządzać sobie czasem a nie na wszystko mieć wytłumaczenie, człowieku. Ciężko jest mnie wyprowadzić z równowagi ale czytam takie głupoty, to nóż w kielni się otwiera. Szkoda, że należysz do tych mózgów, którzy muszą się przekonać żeby zobaczyć jak to jest.

Zamknięcie Krygiera nie boli? Remonty ulic, które służą jako objazd nie boli?( to ewenement- remont objazdu) . Rowerowy szał - budowanie ścieżek i kontrapasów nawet w ryzykownych miejscach miasta, Likwidacje parkingów , Obsesyjne kultywowanie niemieckiej przeszłości miasta - Sedina i te inne pierdoły łącznie z carycą kasią- nie boli? Przecież to miasto jest nr 1 jako wrogie kierowcom- czy tego Pan nie widzi? I tym trzeba się zająć- od zwolnienia architektów i inżynierów zacząć. Pozdrawiam.

Kiedy zamknie Pan Urząd Miejski? Jakoś nie troszczy się Pan Prezydent o setki swoich podwładnych. Tłumy petentów chodzą po całym budynku, chcąc załatwić sprawę. Nie wszystko można załatwić w Biurze Obsługi Interesanta. O wirusie wiadomo od wielu dni. A w urzędzie po staremu. Jedni zarażają drugich, a prezydent zamiast zacząć od siebie poucza innych...

p.Krzystek to Pana wyborcy ...

Głębokie i Arkonka to nie market budowlany!. A potem płaczą, że chorują, remont ważniejszy, to jakaś kpina.

a co z zamknięciem urzędu pracownice które wydają dowody osobiste są narażone na zarażenie a ludzie idą z dziećmi wykorzystują wolne od szkoły i roznoszą wirusa większość miast ma nieczynne urzędy

Panie Prezydencie,bez przesady i wyolbrzymiania.Zakazu przemieszczania nie ma.Wskazana placówka jest legalnie funkcjonującym obiektem handlowym jakich w mieście wiele.Ludzie prowadzą różnego rodzaju remonty,mają na głowie ekipy budowlane.Każdy to rozumie,ale dba głównie o "swoje interesy" Zdroworozsądkowe podejście i troska to również lub przede wszystkim zabezpieczenie własnych interesów.Skoro więc zachowanie mieszkańców mieści się w granicach ogłoszonej ustawy to ja problemu nie widzę. A tak na marginesie dzisiejszego pięknego dnia na Arkonce i Głębokim były tłumy spacerujących i relaksujących się mieszkańców.Jutro zapewne też tak będzie.Czy im również Pan wytknie " brak odpowiedzialności" -? Wydzieli teren ustanawiając zakaz czynnego wypoczynku-? Tkwimy już w oparach absurdu,czy przerostu formy nad treścią-?

.