Bardzo duży pożar był w nocy z czwartku na piątek w Lisowie, w gminie Chociwel. Płonęły tam dwa popegeerowskie, opustoszałe od lat budynki gospodarcze. Pożar gasiło 13 strażackich zastępów.
Ogień pojawił się tam ok. godziny 1 w nocy.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 1.35 - mówi mł. bryg. Paweł Różański, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Na miejsce pojechało 6 zastępów z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Stargardzie oraz 7 jednostek OSP. Nikt nie ucierpiał. To były pustostany.
W pierwszej kolejności strażacy starali się ograniczyć zasięg pożaru, by nie dopuścić do przeniesienia się ognia na sąsiedztwo. Zagrożony był m.in. budynek kościoła i dom mieszkalny.
Poza stargardzkimi, pożar gasili strażacy z Marianowa, Lisowa, Gogolewa, Chociwla i Dzwonowa i Długiego. Na miejscu były też pogotowie energetyczne i policja. Przyczyny pojawienia się ognia na terenie dawnej
fermy nie są znane. Ostatnia jednostka zjechała do bazy dziś ok. godz. 9 rano.
(w)