Niedziela, 22 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Pożar tartaku w Dąbiu (akt. 1)

Data publikacji: 29 sierpnia 2024 r. 23:35
Ostatnia aktualizacja: 30 sierpnia 2024 r. 21:43
Pożar tartaku w Dąbiu
Fot. Archiwum  

W piątek rano, po ośmiogodzinnej akcji, strażacy zakończyli gaszenie i zabezpieczanie miejsca pożaru w składzie drewna przy ul. Miłej i Pomorskiej w Szczecinie. W działaniach uczestniczyło 7 zastępów PSP i 5 OSP – przekazało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Akcja strażaków na terenie tartaku i składu drewna w dzielnicy Dąbie rozpoczęła się w czwartek przed godz. 21.

„Działania zostały zakończone o godzinie 5.28. Uczestniczyło w nich siedem jednostek PSP i pięć OSP” – przekazał PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie.

Pożar tartaku, znajdującego się przy torach kolejowych u zbiegu ul. Miłej i Pomorskiej, objął ok. 100 m kw. Paliło się składowane na placu drewno. Pobliskie obiekty przemysłowe nie były zagrożone.

„Nie ma osób poszkodowanych, nie było potrzeby przeprowadzania ewakuacji, ponieważ w pobliżu nie ma budynków mieszkalnych” - poinformował PAP st. kpt. Franciszek Goliński, oficer prasowy komendy miejskiej PSP w Szczecinie.

W czwartek po godz. 22 relacjonował, że na miejsce pożaru dojeżdżają kolejne jednostki PSP i OSP. „Panuje tam wysoka temperatura, potrzebna jest większa liczba ratowników” – wyjaśnił.

Na razie nie są znane przyczyny pożaru i wielkość szkół, które spowodował. Okoliczności zdarzenia wyjaśniać będzie policja. (PAP)

***

Wcześniejsza informacja

Pożar tartaku przy ul. Miłej i Pomorskiej w szczecińskim Dąbiu. Na miejscu pracuje dziewięć zastępów PSP, dojeżdżają jednostki OSP. Nie ma osób poszkodowanych, nie było potrzeby organizowania ewakuacji – przekazała komenda miejska Państwowej Straży Pożarnej.

Trwa akcja gaszenia pożaru w tartaku znajdującym się w dzielnicy Dąbie, u zbiegu ulic Pomorskiej i Miłej w Szczecinie.

"Na miejscu pracuje dziewięć zastępów, kolejne dojeżdżają, także jednostki OSP, na podmianę. Panuje tam wysoka temperatura, potrzebna jest większa liczba ratowników" – przekazał PAP st. kpt. Franciszek Goliński, oficer prasowy komendy miejskiej PSP w Szczecinie.

Ogień w tartaku został zauważony w czwartek wieczorem. Jak poinformował Goliński, powierzchnia pożaru to ok. 100 m kw. Pali się drewno na placu składowym.

"W pobliżu nie ma budynków mieszkalnych. Nie było ewakuacji. W wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany" - powiedział rzecznik komendy miejskiej PSP.

(PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Paweł
2024-08-31 10:19:16
Super tartak, bardzo dobre drewno za bardzo rozsądne pieniądze, fajna obsługa, a Wy skupiacie się nie na tragedii, tylko czy w czy na. Banda zj...eb....w.!
@ Janek
2024-08-31 08:07:01
"Czy ktoś podpalił? ". Putin.
Dębski
2024-08-30 17:47:04
@ Polonista. "Na Dąbiu!???". Skąd żeś się chłopie urwał? Radzę zainteresować się historią Szczecina, bo na naukę polskiego to chyba za późno.
@ Polonista
2024-08-30 17:42:47
Na Dąbiu? Z ciebie taki polonista jak z księdza wyganiającego diabła salcesonem lekarz.
nick
2024-08-30 13:42:26
Piszemy "w", bo w nieodległej przeszłości były to samodzielne wioski, a osiedla od początku były fragmentami Szczecina. Język polski ma aż nadto wyjątków wynikających z historycznych uwarunkowań. Z kolei "na' Litwie czy Ukrainie jest odwrotnie, kiedyś fragment Polski (jak np. Pomorze) a dziś oddzielne kraje. I znowu wyjątek, to np. Węgry...
@TZ
2024-08-30 11:42:44
I NA Ukrainie
TZ.
2024-08-30 10:38:56
Od zawsze mówimy i piszemy: w Dąbiu, w Kijewie, w Podjuchach, w Płoni, w Śmierdnicy, w Zdunowie, w Zdrojach i tak dalej. Ale: na Słonecznym, na Bukowym, na Majowym. Inaczej nie będzie.
Janek
2024-08-30 07:57:56
Czy ktoś podpalił?
Polonista
2024-08-30 04:58:44
Na szczecińskim Dąbiu, a nie „w”. To osiedle miasta, a nie samodzielna wieś czy miasteczko. Jak długo jeszcze prawobrzeżne osiedla w nazwie bedziemy traktować jakby nie były częścią Szczecina? wstyd redaktorzy!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA