Cztery altanki spaliły się na ogródkach działkowych na szczecińskiej wyspie Ostów Grabowski. Dym pożaru widoczny był aż w centrum.
Pożar wybuchł tuż po godz. 18.30 – jego gaszenie, a właściwie zabezpieczanie pogorzeliska, jeszcze trwa. Z powodu dużego zadymienia na miejsce przyjechały aż trzy wozy Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie i dwa straży portowej.
Działki, na wyspie są likwidowane, dlatego (na szczęście) nikogo w nich nie było. Policja wciąż bada przyczyny zdarzenia.
(lw)
Fot. Czytelnik