Kilka godzin strażacy walczyli dziś z pożarem w Bielkowie, w gminie Kobylanka.
Pożar w Bielkowie wybuchł kilkanaście minut po godz. 14. Ogień pojawił się na poddaszu wielorodzinnego budynku.
- Na miejsce zadysponowano siedem zastępów straży pożarnej ze Stargardu, a także z Bielkowa, Kobylanki, Reptowa i Kunowa - informuje mł. kpt. Rafał Matysik, rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - Ogniem objętych było ponad sto metrów kwadratowych dachu. Lokatorzy opuścili budynek przed przyjazdem służb. Nikomu nic się nie stało.
Strażacy ugasili pożar, a następnie rozebrali spalony dach i przykryli go plandeką.
Jedna z rodzin w efekcie pożaru straciła dach nad głową. We wtorek ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc pogorzelcom.
(w)