Dotychczas zaniedbany teren u zbiegu ul. Farnej i Grodzkiej, a w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 63, właśnie został przemieniony w tzw. park kieszonkowy.
Zielona inicjatywa została zrealizowana z funduszy inwestycyjnych miejscowej Rady Osiedla Stare Miasto. Kosztem 157 tysięcy złotych, przez firmę Usługi Budowlane Wiesława Furtaka.
Na powierzchni niewiele ponad 600 metrów kwadratowych - pośród właśnie wysianych dywanowych trawników - zaaranżowano miejsce dla ławek, ustawiono pergolę, posadzono sporo zieleni. Problem w tym, że winobluszcze, runianki japońskie, również zimozielone porzeczki alpejskie oraz mikrobioty syberyjskie, a z bardziej znanych - krzewy irgi oraz śnieguliczki trafiły do ziemi tuż przed przymrozkami. O ile przetrwają do wiosny, to za ich sprawą ów skwer, którego największym atutem są wysokie drzewa, ma szansę stać się jedną z najchętniej odwiedzanych - bo dobrze urządzonych i przyjaznych - oaz zieleni Starego Miasta.
Po ogrodzie sąsiedzkim i murawie pl. Orła Białego jeszcze jeden zakątek ma szansę przejść równie spektakularną przemianę. To pasaż "Róży Wiatrów", czyli deptak przy biurowcu Brama Portowa I, łączący ul. Tkacką z al. Niepodległości. O ile głosujący w tegorocznej edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, rzeczywiście dostrzegą potencjał tkwiący w tym projekcie. ©℗
(an)