Sobota, 15 marca 2025 r. 
REKLAMA

Potrzebna pomoc dla osiedlowych kotów. Trwa zbiórka karmy

Data publikacji: 28 listopada 2024 r. 11:13
Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2024 r. 16:13
Potrzebna pomoc dla osiedlowych kotów. Trwa zbiórka karmy
Pani Łucja opiekuje się wolno żyjącymi kotami na Grabowie. Fot. Łucja ŁUKASIK  

Pani Łucja od lat zajmuje się wolno żyjącymi kotami na Grabowie. Dzisiaj ma ich pod opieką aż 20, do tego dochodzą jeszcze jeże, które mają obok swój domek z liści i gałęzi. Dziś kobieta prosi o wsparcie, ponieważ sama nie jest w stanie zapewnić pożywienia wszystkim swoim podopiecznym. Akcja zbierania karmy będzie trwała do końca grudnia. Już teraz włączyła się do niej lokalna społeczność, stowarzyszenie i szkoła.

Kotami na osiedlu Drzetowo-Grabowo zajmują się dwie społeczne opiekunki. Pani Łucja, której koty mieszkają przy ul. Jana Kazimierza, jest jedną z nich. Nadchodząca zima to – jak każdego roku – wyzwanie dla bezpańskich zwierząt i ludzi, którzy o nie dbają.

– Potrzebujemy suchą i mokrą karmę oraz koce – tłumaczy pani Łucja. – Kotów jest w tej chwili dwadzieścia. Na stałe jest ich piętnaście, a pięć jest dzikich i one są „dochodzące”.

Koty mieszkają w specjalnie przygotowanych budkach. Wszystkie zwierzęta są sterylizowane i leczone.

– Poza nimi mamy tu jeszcze osiem jeży. Są tutaj na stałe i bardzo lubią kocią suchą karmę – dodaje opiekunka.

Pani Łucji pomaga również Stowarzyszenie Przystań. Wartości. Zachęcają do przynoszenia karmy i koców podczas osiedlowych wydarzeń. Pierwsze odbyło się 19 listopada w parafii im. św. Stanisława Kostki. Wiele osób wtedy zareagowało na apel i przyniosło potrzebne dary. Kolejne zbiórki odbyły się w trakcie zajęć sportowych oraz koncertu „Zaduszki Literackie” i podczas debaty o Drzetowie-Grabowie w Hotelu Vulcan. Do akcji włączyli się nie tylko mieszkańcy, ale także uczniowie Zespołu Szkół nr 11 im. UNICEFU.

Karmę i koce można przynosić do Pani Łucji na ulicę Jana Kazimierza po uprzednim kontakcie telefonicznym pod numerem telefonu 505 774 889. ©℗

(aj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

żółwik
2024-11-29 13:17:16
A kto sprząta po osiedlowych kotkach? Bo ja na swoim ogrodzie mam dość odchodów kotów sąsiadów, zadowolonych, że ich ogrody są czyste, A do osoby odpowiadającej Anecie, jak można pomylić sterylizację z eutanazją? Pomijam fakt, że w artykule stoi jak wół, że te koty są sterylizowane i leczone.
.....nnnnn
2024-11-29 10:22:08
Aneta lecz się psychicznie.
@Aneta
2024-11-28 21:10:42
O! Przyjaciółka zwierząt się objawiła z postulatem eutanazji kotów (szkoda, że nie myszy i szczurów), bo ktoś tam karmę zbiera. Starsze bezdzietne panny lubią się realizować w opiece nad kotami i zostaw i je i koty w spokoju "miłośniczko" zwierząt. Ps. Mam nadzieję, że ze swoją płodnością zrobiłaś to samo, co z kocią.
Jurek
2024-11-28 20:22:07
Koty osiedlowe mamy dokarmiać, a szczury w piwnicach tych osiedli hadają że hej.
Aneta
2024-11-28 19:34:19
Może zamiast co roku zbierać na karmę , miasto wyłapało by koty i sterylizacja. Ja sama taką przybłędę zawiozłam do weterynarza i lekarz wysterylizował . Dodał ze zlecenie na zabieg , dostałam bezpłatnie z miasta.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA