na tym rondzie jest pełno wariatów, zwłaszcza Januszy co pędzą na swoje pola czy do casto kupić 3 śrubki i kompletnie nie przestrzegają żadnych zasad.. to że pasy są blisko ronda i droga rowerowa nie oznacza, że można je blokować i jako kierowca szlag mnie trafia jak obserwuję takich pacanów. Nie wspominając o tym jak już nie upewniają się zjeżdżając z ronda czy kogoś rozjadą...

Jedyne prawo na lądzie i na wodzie to prawo masy. Jadąc na rowerze po ulicy możesz mieć 1000% racji i następne 1000 praw - na intensywnej terapii okaże się czy będzie je komu egzekwować. Wprowadzenie pierwszeństwa dla rowerów na przejściu jest dla mnie posunięciem z gatunku "depopulacyjnych" - tylko własny rozum może uratować życie rowerzysty. Ci z "prawami", "racjami" i rozwrzeszczanymi japami prędzej czy później zaliczą plaskacza na masce jakiegoś auta.

Rondo to jest otoczone ciągłą drogą rowerową z przejazdami. Nie trzeba tam zsiadać. Za to nie spotkałem tam rowerzysty, sygnalizującego zamiar skrętu ze szlaku wzdłuż DK10 na przejazd przez jezdnię

Jedno pytanie, czy była wydzielona droga rowerowa, jak nie to powinno się również ukarać rowerzystkę. Ja jestem czynnym rowerzystą i zawsze schodzę z roweru , gdy nie ma drogi rowerowej na skrzyżowaniu. Czas zacząć egzekwować kary dla rowerzystów łamiących przepisy. Ja żeby móc jeździć po drogach musiałem zdać egzamin na kartę rowerową, teraz tego się nie wymaga,a to duży błąd,oni nie znają podstawowych zasad ruchu drogowego.

już czas na sianokosy.

To że są to "podwojne" przejścia, to jedno. A drugie to to, że gro pedalujacych zachowuje się dokładnie jak piesi, czyli wjeżdżają bez upewnienia sie, że jest wolne, bezpośrednio na maskę samochodu.

Rowerzysta, tak jak kierowca samochodu, nie może zakładać, że jak ma pierwszeństwo to jest nieśmiertelny - trzeba też używać rozumu.

generalnie masz rację, rowerzystka pewnie miała pierwszeństwo i winny pewnie jest kierowca - tylko że w Polsce zasada ograniczonego zaufania naprawdę ma duże zastosowanie.

To nie jest tylko przejście dla pieszych o czym informuje znak (nawet na zdjęciu go widać po lewej stronie). To jest również przejazd dla rowerów. Generalnie na każdym z tych przejść w obrębie tego ronda jest podwójny znak, że oprócz przejścia dla pieszych jest również droga dla rowerów. Niestety kierowcy tego nie widzą i trąbią i krzyczą jak rowerem przejeżdżam ul. Ku Słońcu w kierunku Okulickiego na wyznaczonych do tego pasach i znakiem informującym o tym, że to nie tylko przejście dla pieszych ale dla rowerzystów również. Niestety wielu kierowców prawo jazdy chyba w chipsach znalazło. I wcale nie wybielam rowerzystów, tylko stwierdzam fakt.