Kołobrzeski strażak Piotr Milczarek uległ poważnemu wypadkowi półtora roku temu. Jak już kilkukrotnie informowaliśmy, mężczyzna, wracając ze służby, zobaczył wypadek, do jakiego doszło na drodze ekspresowej S6. Jako pierwszy ruszył z pomocą poszkodowanym, sam stając się kolejną ofiarą.
Najechał na niego jadący z dużą prędkością samochód. Młody strażak w stanie krytycznym przetransportowany został do koszalińskiego szpitala. Mimo obaw lekarzy, jego życie udało się uratować. Piotr przebywał jednak w śpiączce. Gdy jego stan nieco się ustabilizował, został przetransportowany do znanej w całym kraju Kliniki Budzik. Tam, po wielu miesiącach się wybudził. Niedługo potem został wypisany „do domu”, choć określenie to ma niewiele wspólnego z beztroskim pobytem w miejscu zamieszkania.
Jego stan nadal jest zły, co przekłada się na konieczność intensywnej i niestety bardzo kosztownej rehabilitacji. Swojego kolegę cały czas wspierają funkcjonariusze z Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu, gdzie służył, by ratować innych. Rodzina Piotra Milczarka jest im za to wdzięczna, ale nie ukrywa, że potrzebuje dalszego wsparcia. Z tego powodu tata poszkodowanego bohatera założył zbiórkę pieniędzy na portalu siepomaga.pl, pod nazwą „mnożymy dobro dla Piotrka”. W wirtualnej skarbonce jest już 76 tys. zł, a to dzięki datkom przekazanym przez ponad 1500 osób. Zbiórka na rehabilitację strażaka wciąż trwa.
- Życie napisało dla Piotra ponury scenariusz – pisze na profilu zbiórki tata poszkodowanego mężczyzny, pan Andrzej. - Podłączony do respiratora walczył o życie, długi czas był w śpiączce. To były pełne strachu i niepewności miesiące. Nadszedł dzień, gdy Piotrek wybudził się... Przed nim bardzo trudny czas. Miesiące ciężkiej i kosztownej rehabilitacji oraz zakup sprzętów, które ułatwią mu funkcjonowanie. Wierzę, że mój syn jeszcze wróci do pomagania ludziom... Bez pomocy dobrych ludzi sami nie damy rady – dodaje.
Chętni wesprzeć finansowo Piotra Milczarka mogą zrobić to bez wychodzenia z domu, wpisując w przeglądarce internetowej adres https://www.siepomaga.pl/mnozymy-dobro-dla-piotra. ©℗
(pw)