Pomierzą, wycenią, wystawią mandat

Montaż trwa, pierwsze zdjęcia jeszcze w tym roku.  

W rejonie Miękowa (droga nr 3) rozpoczął się montaż urządzeń do automatycznego pomiaru prędkości. Już wkrótce za przejechanie odcinka Miękowo-Babigoszcz ze średnią prędkością większą niż dopuszczalne 90 km/h każdy kierowca dostanie mandat i punkty karne.

Stoją już bramownice, na których za kilka dni zostaną zamontowane kamery rejestrujące wjazd wszystkich samochodów w strefę pomiaru prędkości oraz jej opuszczenie. Numery rejestracyjne będą automatycznie odczytywane i archiwizowane razem z dokładną godziną przejazdu przed okiem kamery.

Jeśli okaże się, że samochód przejechał w zbyt krótkim czasie, komputer przeliczy średnią prędkość i rozpocznie się procedura wymierzania kary – identyczna ze stosowaną w przypadku zdjęć z fotoradarów. Finałem będzie list od Inspekcji Transportu Drogowego z wezwaniem do zapłaty za zbyt szybką jazdę.


Droga nr 3 za Miękowem zwęża się, jest jednojezdniowa i w pogodne letnie weekendy stale zapchana samochodami. Kierowcy często znacznie przekraczają dopuszczalną prędkość, powodując niebezpieczne sytuacje, czasem kończące się ciężkimi wypadkami. Nowy system pomiaru prędkości ma zniechęcać kierowców do zbyt szybkiej jazdy. Oczywiście, można go będzie oszukać jadąc nawet z prędkością znacznie większą od dopuszczalnej – po prostu zatrzymując się na parę minut przed opuszczeniem strefy pomiaru. Tylko czy taka jazda ma sens?


Fragment „trójki” między Miękowem a Babigoszczą będzie jedynym miejscem z odcinkowym pomiarem prędkości w północno-zachodniej Polsce. Prawdopodobnie nie będzie też funkcjonował zbyt długo, bo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpisała już przetarg na przebudowę drogi krajowej nr 3 m.in. na północ od Miękowa. Zostanie ona dostosowana do standardu dwujezdniowej drogi ekspresowej z dopuszczalną prędkością 120 km/h. Prowadzenie tam pomiaru średniej prędkości straci sens; urządzenia trafią prawdopodobnie w inne miejsce.

Tekst i fot. (cm)