Podczas rajdu Dakar, który rozpoczął się w piątek, specjalnego upamiętnienia doczekał się bohater walki o polską niepodległość, pochowany na szczecińskim Cmentarzu Centralnym Aleksander Litwinowicz. Jego wizerunek pokazał wszystkim fanom wyścigu mistrz Polski Bartłomiej Tabin.
Zawodnik jest na tym najtrudniejszym rajdzie świata debiutantem, ale nie bez szans na świetny wynik. Świadczą o tym jego zwycięstwa i wysokie miejsca oraz duże doświadczenie w zawodach w Polsce i za granicą, w tym na pustyni.
- Udział w Rajdzie Dakar jest dla mnie nagrodą za szesnastoletnią karierę w zawodach. Moim głównym celem jest dojechanie do mety, a jak się rajd poukłada – zobaczymy, to wypadkowa szczęścia, do świadczenia i pecha. Nie chciałbym przed startem stawiać sobie za wysoko poprzeczki – mówi Bartłomiej Tabin.
Bartłomiej Tabin jest jednym z kilku zawodników – motocyklistów, z którymi współpracę nawiązał szczeciński Instytut Pamięci Narodowej. Przez cały tegoroczny sezon podczas rajdów m.in. cyklu Baja, będą oni upamiętniali tradycje niepodległościowe i polskich bohaterów.
Tabin sam zadeklarował, że rozpocznie to dzieło już na Dakarze. Na swojej maszynie – to motocykl Husqvarna 450 rally, kasku i koszulce ma portret gen. Aleksandra Litwinowicza – bohatera odzyskania przez Polskę niepodległości, intendenta 1 kompanii karowej, współtwórcy Centralnego Okręgu Przemysłowego, szefa Administracji Armii. Po wojnie gen. Litwinowicz osiadł w Szczecinie, zmarł w 1948 roku, pochowany jest na Cmentarzu Centralnym.
- Jestem dumny, że na światowej imprezie reprezentuję Polskę, a towarzyszy mi wizerunek naszego bohatera, gen. Litwinowicza – mówi Bartłomiej Tabin.
- Zawodnicy są dumni z tego, że mogą reprezentować Polskę, jej biało-czerwone barwy i piękne karty jej historii. Ta inicjatywa idealnie wpisuje się w działania, które realizuje Instytut Pamięci Narodowej. Sport stanowi ważny element życia nie tylko zawodników, ale też milionów kibiców w każdym wieku. Dzięki takim działaniom możemy ukazać historię Polski na całym świecie – podkreśla dyrektor szczecińskiego IPN Krzysztof Męciński.
Dakar potrwa do 16 stycznia, zawodnicy mają do przejechania ok. 5 tysięcy kilometrów, większość podczas odcinków specjalnych. Przed Rajdem Dakar Bartłomiej Tabin razem z kolegami – ks. Marianem Augustynem i Janem Ślusarczykiem odwiedzili na Cmentarzu Centralnym grób gen. Aleksandra Litwinowicza.
- Choć nie jestem mieszkańcem Pomorza Zachodniego, czuję się z nim związany. Startuję regularnie w zawodach w okolicach Szczecina i na poligonie drawskim z kolegami – zawodnikami z tego miasta – podkreśla motocyklista.
Relacje z występu zawodnika na Rajdzie Dakar można śledzić na jego profilu na Facebooku.
(as)