Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Policjant kolejny raz uratował życie

Data publikacji: 16 października 2017 r. 14:22
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:53
Policjant kolejny raz uratował życie
 

To już kolejny raz, gdy sierż. szt. Jarosław Szuba z Komisariatu Policji Szczecin Nad Odrą ratował zdrowie i życie. Tym razem udzielał pomocy medycznej poparzonemu chłopcu. U dziecka podczas pożaru doszło do zatrzymania krążenia. Policjant reanimował chłopca do czasu przyjazdu karetki.

Policjant z wykształcenia jest ratownikiem medycznym, na każdą służbę zabiera specjalistyczny sprzęt do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. Wielokrotnie niósł pomoc osobom potrzebującym, w tym: dzieciom, osobom starszym i schorowanym. Swoją wiedzą z zakresu ratownictwa medycznego dzieli się z innymi funkcjonariuszami podczas prowadzonych przez siebie szkoleń.

Do pożaru doszło w minioną niedzielę na terenie Szczecina. Około godz. 8.30 drogą radiową przekazana została informacja dotycząca zapalenia się jednego z mieszkań na poddaszu. Sierż. szt. Jarosław Szuba właśnie rozliczał się z zakończonej służby, kiedy usłyszał komunikat. Natychmiast wraz z załogantem ponownie pobrał radiowóz i pojechali pod wskazany adres.

- Kiedy przyjechali na miejsce zdarzenia wraz z strażą pożarną rozpoczęto akcję ratowniczą - relacjonuje asp. szt. Irena Kornicz. - Z poddasza budynku wydobywały się kłęby dymu i płomienienie ognia, a ludzie wybiegali na zewnątrz z mieszkań bloku. Na podwórku policjanci zauważyli kobietę klęczącą przy mocno poparzonym chłopcu. Sierż. szt. Szuba ocenił stan poszkodowanego i rozpoznał u chłopca nagle zatrzymanie krążenia i natychmiast przy użyciu sprzętu specjalistycznego m.in. defibratora udzielał mu pomocy medycznej do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Wspólnie z kolegą opatrywali dziecku poparzone części ciała.

Poszkodowany chłopiec został przewieziony do jednego ze szczecińskich szpitali.

Sierż. szt. Jarosław Szuba uczestniczył dalszej akcji ratowniczej - segregował osoby poszkodowane i brał udział w zabezpieczeniu miejsca zdarzenia.

- To kolejna interwencja policjanta z Komisariatu Policji Szczecin Nad Odrą zakończona udzielaniem pomocy osobie, której zdrowie i życie było zagrożone. Funkcjonariusz wielokrotnie w trakcie wykonywania obowiązków służbowych ratował mieszkańców Szczecina. Zawsze, kiedy słyszy w stacji informację że potrzebna jest pomoc medyczna natychmiast jedzie na miejsce zdarzenia i pojawia się tam często przed przyjazdem karetki pogotowia - podkreśla asp. szt. Irena Kornicz.

(k)

Fot. arch.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Strażak
2017-10-17 13:06:18
Na jakie aukcje się chodzi z policjantem?
Strażak
2017-10-16 19:56:26
Spoko Gość byłem z nim na kilku aukcjach.
Rising
2017-10-16 18:45:32
Wielki szacunek, cieszę się, że znam Jarka osobiście - funkcjonariuszy z powołania takich jak on jest coraz mniej niestety. Pozdrawiam
SimoN
2017-10-16 16:11:37
Ludzie którzy zawodowo skończyli szkołę z tytułem Ratownika Medycznego wielokrotnie wykazują się "misyjnością ". To dobra cecha i Wielki Szacunek dla Nich. Szkoda tylko że ludzie wykształceni w kierunku ratowania życia człowiekowi, muszą szukać w życiu dla utrzymania rodziny innych zajęć. Pan Jarosław ma to szczęście że "zawsze może załączyć sygnały"...inni tego nie mają. Pracują jako ochroniarze, kierowcy, sprzedawcy... Smutne jest jednak to że wykwalifikowani Ratownicy Medyczni muszą szukać zatrudnienia w innych firmach. Panu Jarkowi się udało i realizuje swoją pasję. Dziękuję Panu za służbę z narażeniem życia i za ratowanie życia . "Mieszkaniec Szczecina" :)
Znaczy przyzwyczaił się.
2017-10-16 14:41:47
.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA