Od początku czerwca policyjni wodniacy ze Stargardu czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających nad Miedwiem. Niedawno pomogli żeglarzom, których zaskoczyła pogoda.
Obecność wodnych patroli na jeziorze po raz kolejny okazała się nieoceniona. Tym razem policjanci pomogli dwóm żeglarzom, których zaskoczyło gwałtowne załamanie pogody na jeziorze Miedwie. Silny wiatr i wysokie fale uniemożliwiły im samodzielny powrót na brzeg. Dryfująca wśród trzcin łódź żaglowa została dostrzeżona przez policyjny patrol.
– Mundurowi natychmiast zareagowali, podpłynęli do żeglarzy i bezpiecznie odholowali ich na ląd – informuje asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.
Patrole wodne działają w naszym powiecie już kolejny sezon, każdego roku potwierdzają, że są wręcz niezbędne. Ostatnia sytuacja pokazuje, jak szybko może zmienić się pozornie spokojny dzień nad wodą. Wystarczy chwila nieuwagi, awaria lub nieoczekiwana zmiana pogody, by wypoczynek zamienił się w niebezpieczną sytuację.
– Pamiętajmy, by wypoczywać z głową, woda nie wybacza błędów – przestrzegają służby.
Oprócz patrolowania akwenów i reagowania na nieodpowiedzialne zachowania funkcjonariusze sprawdzają trzeźwość sterników, kontrolują przestrzeganie przepisów i niosą pomoc wtedy, gdy liczy się każda minuta. ©℗
(w)