Od 8 lutego trwa przerwa w pracach przy pogłębianiu toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m. Powodem jest zalodzenie Zalewu Szczecińskiego. Zamarzły też rurociągi służące do transportu urobku na sztuczne wyspy.
Większość jednostek, w tym pogłębiarka „Vox Amalia”, odpłynęły 8 bm. w asyście holowników do portu Świnoujście. Pogłębiarka „Meuse River” udała się do Holandii. Wszystkie wrócą na teren budowy, gdy tylko warunki pogodowe będą sprzyjające.
Obecnie grubość stałej pokrywy lodowej na Zalewie Szczecińskim w niektórych miejscach sięga nawet 20 cm, ale nie występuje ona na całym akwenie. Rynna na torze wodnym wypełniona jest tzw. gruzem lodowym.
– Tymczasowa przerwa nie wpłynie na termin zakończenia inwestycji, gdyż jeszcze przed mrozami wykonano więcej prac niż przewidywał harmonogram – zapewnia Paweł Szumny, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Szczecinie. – Pogłębiarki mają teraz krótki postój techniczny związany ze złymi warunkami pogodowymi.
Trwa odkuwanie z lodu rurociągów. Przerwa w pracach na torze może wynieść 2-3 tygodnie. Wcześniej, bo lada dzień, powinny wrócić do do swoich zadań jednostki pracujące przy przebudowie obrotnicy dla statków Orli Przesmyk i ścinaniu północnego cypla Ostrowa Grabowskiego w Szczecinie, w tym pogłębiarka czerpakowa „Inż. T. Wenda”.
(ek)