Zachodniopomorska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zatrzymała 108 opakowań podrabianych perfum. Przesyłka kurierska z podróbkami omyłkowo trafiła do Szczecina.
Była to jedna z trzech przesyłek mylnie skierowanych do szczecińskiego oddziału DPD. Nadana w Wólce Kosowskiej, miała trafić do odbiorcy na Śląsk. Została skontrolowana jak pozostałe przesyłki.
– Okazało się, że instynkt funkcjonariuszy KAS ich nie zawiódł – informuje Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. – Prześwietlenie paczki skanerem Mobile SCAN pokazało, że znajdują się w niej opakowania z perfumami. Po jej otwarciu funkcjonariusze stwierdzili, że opakowania nie wyglądają na oryginalne i zachodzi podejrzenie, że są to podrabiane perfumy znanej marki.
W paczce znajdowało się 108 opakowań perfum, które zostały zatrzymane do wyjaśnienia tych wątpliwości.
– W momencie zatrzymania produktów, co do których zachodzi podejrzenie, że są podrabiane, zawiadamiamy właściciela znaku towarowego lub kancelarie prawne reprezentujące firmę – tłumaczy M. Brzoza. – Jeśli właściciel znaku towarowego złoży wniosek o ściganie, wszczynamy postępowanie wyjaśniające, które prowadzone jest pod nadzorem prokuratury. W ramach postępowania naszym zadaniem jest wykrycie sprawcy, który oznacza towary podrobionymi znakami oraz osoby, która usiłowała wprowadzić do obrotu towar podrobiony.
Osobie oznaczającej towary, które mają być wprowadzone do obrotu, podrobionym znakiem towarowym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. W przypadku gdy sprawca uczynił sobie z podrabianych rzeczy źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, sąd może orzec nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
(K)