Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Podejrzany wąglik w sądzie

Data publikacji: 11 kwietnia 2017 r. 14:01
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:38
Podejrzany wąglik w sądzie
 

W okolicy Sądu Okręgowego w Koszalinie we wtorkowe (11 kwietnia) przedpołudnie stanęły wozy strażackie i policyjne. Dwie osoby z siedziby Temidy trafiły na badania do lecznicy. - To standardowe procedury - mówili ratownicy. 

To już drugi w ciągu paru tygodni przypadek alarmu po odebraniu przesyłki przez pracowników sądu. Sprawcę tamtego zamieszania wciąż szuka policja. Tym razem sędzia otworzyła paczkę, z której wysypał się biały proszek. Szybko przybyły służby mundurowe zaalarmowane o możliwym zagrożeniu obecnością bakterii wąglika. Stawiły się też grupy chemiczne jednostek Państwowej Straży Pożarnej. Dwie osoby, które miały bezpośrednią styczność z zawartością przesyłki, przewiezione zostały na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego. Tam przeszły badania specjalistyczne.

Siedziba sądu przy ul. Ludwika Waryńskiego od frontu była odizolowana, ale placówka pracowała normalnie. Interesanci byli wpuszczani bocznym wejściem. ©℗

Tekst i fot. (m)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA