Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Po trupach do celu

Data publikacji: 05 grudnia 2015 r. 03:39
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:36
Po trupach do celu
 

Od 1 października obowiązuje całkowity zakaz połowu troci i łososi, które właśnie teraz płyną w górę rzek na tarło. Ich śladem podążają nie tylko pragnący zobaczyć ten niepowtarzalny spektakl miłośnicy przyrody, ale i kłusownicy, dla których królewskie ryby warte są tylko tyle, za ile można je sprzedać. W sieciowych marketach pochodzące z legalnych hodowli łososie można kupić w granicach 40 zł za kilogram. To dlatego oferowane przez kłusowników za połowę tej kwoty ryby wciąż mają swoich amatorów.

Kupujących nie odstrasza przy tym fakt, że łamiąc prawo narażają się na karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. O dziwo, samo kłusownictwo zagrożone jest niższą karą, bo 2 lat więzienia. Wizja stanięcia przed obliczem Temidy nie wszystkich jednak odstrasza. Są tacy, którzy w ręce wymiaru sprawiedliwości wpadają niejednokrotnie. Członkowie Społecznych Straży Rybackich wiedzą, że recydywa wśród kłusowników pustoszących Parsętę, Radew, Regę czy Inę to swojego rodzaju norma.

Osoby polujące niedozwolonymi narzędziami na trocie i łososie zabijają przy okazji inne ryby. ©℗

Przemysław Weprzędz

Fot. Artur BAKAJ

Na zdj.: Kłusownicy często polują na ryby łososiowe przy mostach, gdzie rzeka się zwęża a woda piętrzy

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do zibi - tak, masz 100 % racji. Mają takie przyzwolenie.
2015-12-05 16:38:32
Miejscowa Policja i tamtejsi mieszkańcy. Wiem.
zibi
2015-12-05 06:27:10
Z przyzwoleniem miejscowej Policj i mieszkańców.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA