PO krytycznie o reformie oświaty

Konferencja prasowa PO z udziałem Krystyny Szumilas, byłej minister edukacji narodowej (druga od prawej). Fot. Robert Stachnik  

- Niech ławki i tablice zostaną w tych szkołach, w których są teraz. To jest ostatnia szansa, by zapewnić szóstoklasistom godziwe warunki edukacji - powiedziała w środę (19 kwietnia) w Szczecinie posłanka Krystyna Szumilas (PO).

Krystyna Szumilas, była minister edukacji, jest przeciwna rządowym planom likwidacji gimnazjów. Ma nadzieję, że parlament zgodzi się na referendum w sprawie reformy oświaty. W czwartek do Sejmu trafią podpisy, które pod wnioskiem w tej sprawie były zbierane w całej Polsce.

- PiS obiecywał Polakom, że w sprawach istotnych dla edukacji, będzie pytał o zdanie rodziców, to niech teraz wywiąże się z tego zobowiązania - mówiła Krystyna Szumilas w czasie konferencji prasowej w Szczecinie.

Krytycznie na temat reformy oświaty wypowiedziała się także jej klubowa koleżanka Magdalena Kochan.

- To jest nieszczęście, a nie reforma - podkreśliła posłanka.

- Jesteśmy przeciwko tej reformie także dlatego, że uderza ona w nauczycieli - stwierdziła była minister. - Nauczyciele nie wiedzą, czy od 1 września będą mieć pracę, na jakich zasadach i za ile.

Krystyna Szumilas uważa, że gimnazja, które teraz będą wygaszane, przyczyniły się do podniesienia poziomu kształcenia. Skrytykowała również podstawę programową, która w opinii polityków PO cofa Polskę do czasów PRL i nie uczy samodzielnego myślenia. ©℗

(masz)

Na zdjęciu: Konferencja prasowa PO z udziałem Krystyny Szumilas, byłej minister edukacji narodowej (druga od prawej)

Fot. Robert Stachnik