Świątecznej tradycji stało się zadość i w poniedziałek przed południem na ulice Szczecina wyległy grupy młodych ludzi wyposażonych we wszelkiego rodzaju sprzęt do polewania wodą. Na szczęście tradycyjne wiadra i miski coraz częściej zastępowane są przez plastikowe psikawki, pistolety i karabiny na wodę. Wzajemnemu oblewaniu w tym roku sprzyjała wyjątkowo ciepła, jak na wczesną wiosnę, pogoda. (k)
Fot. Dariusz GORAJSKI