Jedność związkowców i ochrona miejsc pracy - to plan Dariusza Głogowskiego, nowego przewodniczącego zachodniopomorskiej „Solidarności", na rozpoczynająca się kadencję. Dariusz Głogowski spotkał się z dziennikarzami we wtorek 20 maja w szczecińskiej siedzibie „Solidarności".
- Kandydowałem już w poprzedniej kadencji, jednak wtedy nie uzyskałem większości głosów. Tym razem delegaci obdarzyli mnie zaufaniem i zdecydowali się powierzyć mi tę funkcję - mówił Dariusz Głogowski, nowy przewodniczący NSZZ „Solidarność" Pomorza Zachodniego. - Mam doświadczenie jako związkowiec. Jestem przewodniczącym komisji zakładowej zakładów mięsnych Agryf. Działam w strukturach branżowych, przez kilkanaście lat byłem członkiem komisji rewizyjnej. Mam nadzieję, że uda mi się zjednoczyć region, na te ciężkie czasy, które przychodzą - można powiedzieć, że zawsze są ciężkie czasy - ale teraz widzimy kwestie zagrożeń miejsc pracy. Widzimy Dolną Odrę, widzimy Police, Pocztę. W moim zakładzie, w Agryfie także przeprowadza się zwolnienia grupowe. Jako związek musimy być jednością i wypracować takie standardy, żeby chronić te miejsca pracy.
Nowy przewodniczący jako jedno z zagrożeń wskazał wprowadzenie tzw. Zielonego Ładu.
- Zagrożenia wynikające z Zielonego Ładu są olbrzymie. Do 2030 roku w całej Polsce pracę może stracić 500-700 tysięcy osób. To dotyka różnych sektorów. Myślę, że na dzień dzisiejszy to będzie zależało od zmian w kwestii polityki Zielonego Ładu.
Dariusz Głogowski dodał, że zwolnienia nie są dobrym sposobem na szukanie oszczędności. Zdaniem przewodniczącego pracodawcy powinni znaleźć inne sposoby na poprawę sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw. Zwolnienia w zakładach mięsnych Agryf planowane są na 90 osób. W tej chwili firma liczy 900 pracowników. Po zwolnieniach liczba zatrudnionych spadłaby do około 800. ©℗
Karol CIEPLIŃSKI