Kilka dni temu na łamach Kuriera opisywaliśmy jeden z najpopularniejszych placów zabaw w Stargardzie i czyhające na milusińskich zagrożenia.
Plac zabaw w Parku Chrobrego, który ma być miejscem radości i zabawy dla najmłodszych, niestety stał się źródłem niepokoju dla przychodzących tam z pociechami rodziców. Zamiast bezpiecznej przestrzeni do zabawy, dzieci spotykały tam usterki, które mogły zagrażać ich zdrowiu i bezpieczeństwu. Na jednym z urządzeń była dziura, w którą wchodzące na zjeżdżalnie dziecko mogło wpaść i zrobić sobie krzywdę. Przy huśtawkach gumowe, poszarpane osłony łańcuchów drapały maluchy w ciało, a wdrapywanie się na źle zabezpieczoną pajęczą sieć groziło ranami dłoni. Po naszej interwencji bardzo szybko na placu pojawił się pracownik, który na zlecenie Zarządu Usług Komunalnych naprawił, co trzeba.
(w)