Pikieta w geście solidarności z Białorusią [GALERIA]

 

Spora grupa osób w dzień wyborów prezydenckich na Białorusi spotkała się na szczecińskich Jasnych Błoniach w geście solidarności z mieszkańcami tego kraju. Jednak niedzielna (9 sierpnia) pikieta, z uwagi na aktualne zasady i ograniczenia związane z pandemią, została rozwiązana.

- Spotkaliśmy się tutaj by pokazać swoją solidarność z krajem, który krwawi od lat pod rządami dyktatora Aleksandra Łukaszenki - podkreśla pochodząca z Białorusi Kaciaryna Bychak, która od siedmiu lat mieszka w Szczecinie. - Ubiegający się o reelekcję prezydent według badania exit poll wygrał z olbrzymią przewagą, co absolutnie nie jest prawdą.  Każde wybory w Białorusi są fałszowane. Tak naprawdę nikt tych głosów nie liczy, a niezależni obserwatorzy są niedopuszczani. W ludziach widać coraz większą determinację. Uważam, że Łukaszenka nie zdoła utrzymać władzy przez całą kadencję.

Według badania exit poll przeprowadzonego dla państwowego nadawcy MIR, ubiegający się o reelekcję Aleksander Łukaszenka zdobył 79,7 procent głosów. Z kolei jego główna kontrkandydatka uzyskała 6,8 proc. głosów. Łącznie 5 osób ubiegało się o fotel prezydenta Białorusi.

Szczecińska pikieta, która z uwagi na aktualne zasady i ograniczenia nie doszła jednak do skutku, była zorganizowana przez Amnesty International. Organizatorzy zapowiedzieli, iż już w przyszłym tygodniu będą się starali zamanifestować swoją solidarność z Białorusią zgodnie z obecnymi przepisami.

(KK)

Fot. Kamil Krukowski