Młody kierowca uszkodził kilka samochodów, kiedy wyjeżdżał z parkingu przed dyskontem spożywczym w Stargardzie. Potem się okazało, że miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło we wtorek (20 listopada) około g. 15.30 przy sklepie Netto na ul. Piłsudskiego w Stargardzie. Kierujący osobowym fordem mondeo wyjeżdżając z parkingu uszkodził kilka zaparkowanych samochodów i nie zważając na nic, pojechał dalej, w kierunku placu Wolności.
Całe zdarzenie nie uszło uwadze grupce mieszkańców. Tuż przed wjazdem na rondo, udało im się zatrzymać kierowcę i przekazać policji. W alkomat podany przez mundurowych 26-latek „wydmuchał” prawie 2 promile. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, grożą mu dwa lata pozbawienia wolności, 26-latek odpowie również za wykroczenie. O jego karze zadecyduje sąd.
(reg)
Fot. Robert Wojciechowski