20-letni mieszkaniec Świnoujścia postanowił zrobić sobie przejażdżkę samochodem po mieście. Po zatrzymaniu przez policjantów okazało się że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami oraz nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Miał za to ponad promil alkoholu w organizmie.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu patrolujący ulice miasta zwrócili uwagę na jadący ulicą Grunwaldzką samochód osobowy marki Audi. Styl jazdy kierowcy mógł wskazywać, iż jest on pod wpływem alkoholu bądź innego środka odurzającego.
Badanie alkomatem kierującego pojazdem mężczyzny wykazało stan nietrzeźwości - miał w organizmie 1,1 promila alkoholu. Dalsza kontrola przyniosła kolejne niespodzianki - mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów oraz nigdy nie uzyskał uprawnień do kierowania.
Dla 20-letniego świnoujścianina kontrola zakończyła się zatrzymaniem i pobytem w policyjnym areszcie. Kiedy mężczyzna wytrzeźwiał, policjanci przedstawili mu zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Po uzgodnieniu z prokuratorem, mężczyzna złożył wniosek o ukaranie go grzywną w wysokości 1200 zł, 4-letnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz świadczeniem pieniężnym w wysokości 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Dodatkowo w związku z popełnionymi wykroczeniami, tj. kierowaniem pojazdem bez uprawnień oraz brakiem dokumentów, mężczyzna wnioskował o ukaranie go 600-złotową grzywną.
O ostatecznej wysokości kary zadecyduje sąd do którego trafił wniosek 20-latka wraz z aktem oskarżenia.
(n)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)