Pies uderzył o chodnik. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, jeszcze oddychał. Okryli go torbą termiczną i zabrali do weterynarza. Wątpliwe jednak, żeby zwierzę przeżyło. Spadło z czwartego piętra.
Do wydarzenia doszło w poniedziałkowe południe w Świnoujściu przy ul. Matejki. Czy pies wypadł z balkonu sam, czy ktoś mu w tym pomógł? Wedle świadków pies był stary i schorowany. Było słychać uderzenie, gdy spadł prosto na chodnik.
Psem zaopiekowali się policjanci. Został przewieziony do weterynarza.
Jak dowiedzieliśmy się w świnoujskiej komendzie, został ustalony właściciel psa i trwa wyjaśnianie okoliczności tego wydarzenia. Funkcjonariusze chcą ustalić, w jaki sposób doszło do tego, że zwierzę spadło z czwartego piętra.
Test i fot. BaT
Na zdjęciu: Gdy na miejsce przyjechali policjanci, pies jeszcze oddychał.