– Szkoda, że jest ich tak mało – to pierwsze komentarze kierowców. Wola 7,5 tysiąca mieszkańców Koszalina, którzy w ramach Budżetu Obywatelskiego 2016 głosowali na projekt montażu sekundników na miejskich skrzyżowaniach ulic, doczekała się realizacji.
Pracownicy firmy Trafic ze Słupska zainstalowali i uruchomili urządzenia na sygnalizatorach świetlnych u zbiegu ulic: Juliana Fałata i Melchiora Wańkowicza.
– To nasz wielki dzień i spełnienie marzeń, a jeśli sekundniki się sprawdzą, to zaapelujemy do prezydenta, żeby było ich więcej – cieszył się Jakub Kowalik, radny miejski i jeden z pomysłodawców projektu obywatelskiego.
Wraz z Pawłem Mondroniem i Bartoszem Lisajem czekają na sugestie i opinie zmotoryzowanych koszalinian w sprawie wdrożonego sposobu na usprawnienie ruchu komunikacyjnego w Koszalinie.
Kolejne sekundniki pojawią się na dwóch skrzyżowaniach: 1 Maja/Zwycięstwa/Młyńska i 4 Marca/Zwycięstwa/Romualda Traugutta. Koszt inwestycji to 71,9 tys. zł.
Warto przypomnieć, że realizacja projektu była odroczona z powodu niepomyślnej interpretacji przepisów. Dopiero w maju 2017 r. Ministerstwo Transportu i Budownictwa wydało pozwolenia na montowanie urządzeń w Polsce. ©℗
(m)
Na zdjęciu: Pierwsze sekundniki w Koszalinie pojawiły się na skrzyżowaniu ulic: Juliana Fałata i Melchiora Wańkowicza.
Fot. Wiesław Miller