Hitler miał rację.Polacy to podludzie.

zaorać tam glebę i zasiać buraki albo rzepę.

7 kwietnia są wybory do Rad Osiedli w Szczecinie. Jak komuś coś nie pasuje można kandydować i zrobić z tym porządek, a nie tylko wiecznie narzekać... wszyscy by tylko narzekali a pracować to nie ma komu...

to psychologicznie prowokuje się do zaśmiecania... to poważny problem w Polsce. Trzeba sprzątać i jednocześnie ścigać tych którzy zaśmiecają.

Że niby co, gadanie bez podstaw? a dziennikarz sfabrykował zdjęcia, wszystko to nieprawda, teren ten jest zadbany, pętla się nie rozlatuje, jezdnia i chodniki są równe jak od linijki, piękne drzewa, krzewy, zieleń, no istny park tam jest. Nic tylko latem się tam opalać. Wszystko to dzięki działaniom naszej wspaniałej rady osiedla Podjuchy. Gdyby nie ona, nie byłoby tam niczego.

Randy interesuje się tymi autami straż miejska przyjeżdża i od roku zostały zabrane auta które stoją juz od lat więc gadanie ze że śmieciami nic się nie robi to trochę gadanie bez podstaw a opis zdjęcia z podpisem wrakowisko i zdjęcie jednego auta to trochę komedia

Radę osiedla interesuje tylko to, aby wygrać wybory, bo przyziemne potrzeby mieszkańców mają gdzieś. Oświetlenie na ulicy gdzie grasują nocą dziki i przy której mieszka kilkanaście rodzin nie dam im tylu głosów w wyborach co budowa placu zabaw przy kościele, by wszyscy widzieli, na co wydała rada osiedla nasze podatki. Skandalicznym jest ponadto fakt, że niejaki Jarosław Warchoł - członek owej rady osiedla Podjuchy zaczął otrzymywać wielotysięczne zlecenia na zakupy, przy pełnej zgodzie przewodniczącego osiedla Macieja Szyszki. Osoby te nie widzą nic nieetycznego w tym, że radny z rady osiedla dostaje za zlecenia nasze pieniądze. W BIP urzędu miasta możecie ponadto sprawdzić ile milionów złotych dostały z urzędu miasta stowarzyszenia, w których zasiada Maciej Szyszko. Radny miejski i osiedlowy może potem na swoim facebooku się chwalić, ile spektakularnych i propagandowo nagłośnionych działań z naszych podatków udało się zdziałać a potem dzięki temu wygrać wybory. Liczy się polityczne wyrachowanie i ile można zyskać głosów w wyborach. Przy czym inne stowarzyszenia i organizacje pozarządowe nie otrzymują tak gigantycznych kwot, wiele z nich jest pozbawianych takich dotacji.

ta dzielnia to patologia, dobrze ze jusz tam nie mieszkam

Co to za wrak. Fajny. Można go sobie wziąć za darmochę?

A ja jestem dumna z naszego Radnego. Tyle co się w Podjuchach dzieje dobrego za jego kadencji to od wielu lat się nie działo. Przepiękny park przy kościele, Centrum Aktywności Lokalnej, kompleks boisk przy Szkole Katolickiej. Brawo!

Fajnie że autor artykułu nie dodał że obok jest kilka warsztatów samochodowych, z których to pewnie te wraki pochodzą.

Panie Adam Kopciński-Galik proszę się nie poniżać swoimi bezpodstawnymi atakami na Macieja Szyszko...

Łatwo to zrzucać winę na innych... Czyli Radny jest odpowiedzialny za to że jakieś brudasy zrobiły tam sobie prywatne wysypisko śmieci? Ludzie nie bądźcie śmieszni. Co by się nowego nie zrobiło zaraz znajdzie się jakaś patola co wszystko zniszczy. Postawiono nowe wiaty przystankowe na Falskiego... parę dni i już pomazane sprejem, Postawiono nowe znaki drogowe... chwila i już powyrywane z ziemi... za to tez odpowiada Radny?

Ten radny-bezradny sam się nie wybrał ;-) Macie takiego radnego na jakiego zasługujecie.Sprawa jest prosta do rozwiązania,ale trzeba w nią troszkę "zainwestować" Jak widać lokalna społeczność nie jest tym zainteresowana.

Za to powinien odpowiadać radny Maciej Szyszko z rady osiedla i z rady miasta, którym się stał niedawno. Jako przewodniczący rady osiedla nie doprowadził do zmiany tego stanu rzeczy, zasłaniając się za każdym razem, że ta pętla ma być zlikwidowana i nie ma potrzeby w nią inwestować. Taki stan trwa już latami. A to tam tam powinien powstać park z placem zabaw, bardziej centralnie usytuowany, znacznie dalej od ruchliwej ulicy, bezpieczniejszy i łatwiej dostępny dla mieszkańców Podjuch. Zwłaszcza, że ta pętla ma zostać niebawem zlikwidowana. A i terenów wokół pętli jest cała masa. Ale nie - przewodniczący rady osiedla Podjuchy wolał aby pozbawić działek ludzi by zbudować zamiast parku przy kościele gigantyczny plac zabaw i trawniki, wyrzucić z tych terenów działkowców, czego wcześniej nie było w planach, nikt o tym głośno nie mówił, nakazać zniszczyć tym ludziom ich dobytek, altanki i mienie i pozostawić teren w stanie wolnym. Do działkowiczów mających tam działki nierzadko od kilkudziesięciu lat wysyłano pisma z groźbami, że jak nie usuną z działek pozostawionych rzeczy to skierowane zostaną sprawy do sądu! Tak się traktuje mieszkańców którzy nie mogą się sami bronić po to, aby polityczne kreatury mogły się wylansować przed wyborami i pokazać ile zrobili za publiczne pieniądze, bezczelnie jeszcze wrogo nastawiając jednych przeciwko drugim, którzy widzą patologię tych działań, bronią się przed nimi lub to wszystko ujawniają. Marginesem się nikt nie przejmuje, bo margines nie da zwycięstwa w wyborach. Niezadowolonych działkowiczów i kilkudziesięciu mieszkańców można wpisać na straty, ważne że większość pozostałych wie na kogo ma oddać głos.

Jacy mieszkańcy taka okolica nie oszukujmy się, same śmieci tam nie przyszły ani nikt z centrum raczej tego nie przywiózł.

No ale czyja to wina? bo na pewno nie miasta. Widać w Szczecinie mieszkają brudasy i dobrze im z tym. Jakoś się przyjęło, aby nie reagować i nikomu nie zwracać uwagi.

Ten teren od lat jest obciachem. To już chyba szczecińska tradycja, iż to co jest położone w bardzo atrakcyjnym miejscu przypomina tak jak widać. Podobny a kto wie czy nie gorszy widok to okolice dworca Szczecin Główny słynna "wenecja" albo okolice dworca Szczecin Dąbie !