Najwcześniej jesienią, czyli ponad dwa lata po uruchomieniu trasy tramwajów do pętli Turkusowa jej część drogowo-autobusowa ma być gotowa i oddana do użytku. Jak informują urzędnicy magistratu, finał inwestycji powinien nastąpić na przełomie III i IV kwartału tego roku, czyli na przełomie września i października. Nadal jednak nie ma konkretów co do zmian, jakie miałyby nastąpić w związku z jej ukończeniem w siatce połączeń na liniach autobusów kursujących dotąd po prawobrzeżu Szczecina.
- Wykonawca zrealizował już większość prac ziemnych - informuje Piotr Zieliński z biura prasowego Urzędu Miasta w oficjalny komunikacie rozesłanym do lokalnych mediów. - W dalszej kolejności wykonana zostanie nawierzchnia z kostki betonowej na pętli autobusowej, a także ułożona zostanie warstwa bitumiczna na drogach – informuje. - Zamontowane zostaną oprawy oświetleniowe, wiaty przystankowe i rowerowe, balustrady, jak również elementy Systemu Informacji Pasażerskiej: tablice, biletomat, kamery.
Zgodnie z projektem, plac na pętli będzie miał przystanek dla wysiadających. Znajdować się on będzie naprzeciwko peronów, na których zatrzymują się tramwaje po nawrocie w kierunku centrum. Będą tam też trzy perony dla wsiadających oraz plac dla autobusów oczekujących na podjazd na przystanek. Obok ma być urządzony dodatkowo parking na 60 aut.
Ponadto powstaną dwa wjazdy na plac i wyjazdy z niego: od strony ulicy Walecznych w Zdrojach, obok Selgrosa, a drugi u zbiegu ul. Turkusowej z ulicami Jasną i Przelotową, na wysokości ronda, z wylotem z drogi dojazdowej i wyjazdowej z pętli nasypem przez tor kolejowy bocznicy, która biegnie obrzeżami osiedla Słonecznego i prowadzi w kierunku elektrociepłowni Dąbie. W tym ostatnim rejonie rozpoczęły się roboty ziemne, a z ich powodu zamknięty dla ruchu samochodów został prawoskręt z wysokości ronda przy ul. Jasnej w ul. Turkusową. A sama ul. Turkusowa została zablokowany na całej szerokości, więc niemożliwy jest jednocześnie wyjazd z niej w kierunku ronda i ul. Przelotowej. Natomiast pas przyszłej drogi dojazdowej od ul. Walecznych póki co wciąż pełni funkcję zaplecza budowy.
Przypomnijmy, że przetarg na zaprojektowanie i budowę w trybie odrębnego zlecenia nowej pętli autobusów urzędnicy magistratu rozstrzygnęli już we wrześniu 2014 roku. Wybór wtedy padł na Zakład Robót Inżynieryjno-Budowlanych Andrzej Dykowski, który skalkulował rachunek za taki zakres usług na 8 mln 489 tys. zł. Tyle że wiosną 2016 r. magistrat z tym wykonawcą się rozstał i urzędnicy zlecili zadanie nowej firmie. Jest nią Musing Bud sp. z. o.o. sp.k., która przejęła plac budowy we wrześniu 2016 roku. Według ówczesnych informacji, roboty miały zakończyć się po dziesięciu miesiącach, czyli w sierpniu. Teraz jest mowa o przełomie trzeciego i czwartego kwartału. Koszt tej inwestycji to 7 205 374,56 zł.
Kiedy pojadą do nowej pętli przy ul. Turkusowej pierwsze autobusy? Jak będzie wyglądać siatka połączeń? Kiedy jej kształt będzie znany, podany do publicznej wiadomości? Jakie zmiany są zakładane w sieci dotychczasowych połączeń w odniesieniu tak do linii pośpiesznych, jak też do linii zwykłych? Na te pytania, jakie zadaliśmy w zeszłym tygodniu zarówno urzędnikom w magistracie, jak i zawiadującym komunikacją miejską w ZDiTM, do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
W oficjalnym komunikacie Centrum Informacji Miasta P. Zieliński pisze, że - tu cytat - "trwają jednocześnie prace nad siatką połączeń komunikacji miejskiej. Jej kształt powinien być znany po wakacjach". ©℗
Tekst i fot. Mirosław Winconek
Na zdjęciach: Prawie dwa lata od uruchomienia trasy tramwajów do pętli Turkusowa jej dodatkowa część drogowo-autobusowa wciąż w budowie.
