Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Perwersja uliczna w Wielgowie. Jedna nazwa, uchwała i… cały ten zgiełk

Data publikacji: 15 marca 2024 r. 11:02
Ostatnia aktualizacja: 17 marca 2024 r. 14:46
Perwersja uliczna w Wielgowie. Jedna nazwa, uchwała i… cały ten zgiełk
Dzikiej Róży, Konika Polnego, Cyprysowa, Zaułek Sikoreczki i wreszcie: Złotego Deszczu - takie nazwy mają otrzymać ulice wytyczone w planie zagospodarowania przestrzennego „Wielgowo - Sławociesze - Zdunowo". Fot. Obraz autorstwa wayhomestudio/www.freepik.com  

To może wyglądać na żart. Ale nim nie jest. W porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta Szczecina znalazł się projekt uchwały nr 48, a w niej propozycja nadania nazwy jednej z ulic w Wielgowie: Złotego Deszczu.

Dzikiej Róży, Konika Polnego, Cyprysowa, Zaułek Sikoreczki i wreszcie: Złotego Deszczu – takie nazwy mają otrzymać ulice wytyczone w planie zagospodarowania przestrzennego „Wielgowo – Sławociesze – Zdunowo”. Ta ostatnia ma połączyć ul. Magnoliową – na wprost budynku o numerze 3 z ul. Borsuczą – na wprost budynku nr 4. Jak przebieg Złotego Deszczu – kierunku północno-wschodnim – wskazali urzędnicy miasta oraz radni z komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności.

– Z czym się panu kojarzy złoty deszcz? – pytam radnego Marcina Pawlickiego (Prawo i Sprawiedliwość), członka tejże komisji RM i słyszę śmiech.

Cytując Wielki słownik języka polskiego PAN: „złoty deszcz – praktyka seksualna polegająca na oddawaniu moczu na ciało partnera lub partnerki lub w jego pobliżu”.

– Zwykle nazwy ulic nie budzą wątpliwości i gładko przechodzą w trakcie posiedzeń komisji oraz obrad rady miasta. Bywają jednak i takie, które wywołują kontrowersje. Zwykle dotyczą historycznych odniesień czy postaci – opowiada radny Marcin Pawlicki. – Przypominam sobie kontrowersje związane z proponowanymi patronami dla miejskich placów: Lecha Kaczyńskiego, Tadeusza Mazowieckiego, a ostatnio m.in. także Pawła Adamowicza. Jednak ta nazwa… Złoty deszcz… To jakiś niesmaczny żart. Nie przypominam sobie, abyśmy na posiedzeniu komisji dyskutowali na ten temat.

Pod projektem uchwały nr 48, proponującym m.in. miejsce i kierunek Złotego Deszczu, jest podpisany radny Bazyli Baran (Koalicja Obywatelska). Formalnie bowiem to w jego gestii, jako przewodniczącego komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności, jest przedłożenie pod obrady sesji projektu uchwały „w sprawie nadania nazw urzędowych ulicom miasta Szczecin”.

– Muszę przemyśleć sprawę. Wyjaśnić. Złoty deszcz… Jakoś umknęła nam ta nazwa. Będę konsultował, czy dalej ją procedować – stwierdza radny Bazyli Baran, wyraźnie zaskoczony i skonsternowany tematem rozmowy.

– Ale dziękuję za czujność obywatelską – dodaje.

Jedną z pierwszych osób, z którymi radny rozpoczął konsultacje była prof. dr hab. Ewa Kołodziejek, językoznawczyni, będąca również członkinią Zespołu Nazewnictwa Miejskiego, powołanego przez prezydenta Szczecina, w którego składzie są również autorytety: prof. Tadeusz Białecki i dr Marek Łuczak – historycy, Artur Daniel Liskowacki – dziennikarz, prozaik, eseista i poeta. A także przedstawiciele magistratu: Wojciech Wnuk – Geodeta Miasta oraz Michał Dębowski – Miejski Konserwator Zabytków.

Bez pozytywnej opinii tegoż zespołu radni nie powinni głosować nad żadną nazwą czy patronem dla placu lub ulicy – mimo że zostały wskazane przez urzędników miasta.

– Cieszę, że jeszcze coś nowego w języku polskim może mnie zaskoczyć. Jeżeli definicja złotego deszczu znajduje się w Wielkim słowniku języka polskiego – a znajduje się, co już sprawdziłam – to… To jest poważna sprawa – mówi prof. dr hab. Ewa Kołodziejek. – Nie przypominam sobie, abyśmy nazwę Złotego Deszczu procedowali. Nazwa ulicy nie powinna budzić skojarzeń. Szczególnie takich. Nie powinna stanowić komunikacyjnego zakłócenia. Potrzebujemy nazw jednoznacznych, a nie afery.

Wiceprzewodniczącym komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności jest radny Władysław Dzikowski (Koalicja Samorządowa). Jako jedyny z rozmówców pamięta przyjęcie przez to gremium projektu uchwały nr 48.

– Był o nazwach ulic i przeszedł bez uwag. Na złoty deszcz nikt nie zwrócił uwagi, nie skojarzył. Być może dlatego, że niektórzy podczas posiedzenia komisji przysypiali. Teraz wszyscy się odżegnują, ale fakt jest taki: bez opinii Zespołu Nazewnictwa Miejskiego nie byłoby projektu uchwały – komentuje radny Dzikowski. – Teraz, gdy już mamy pojęcie o sprawie… Nie możemy popełnić takiego błędu w nazewnictwie ulic. Nie może być cyrku. Wycofamy ten projekt uchwały.

Jednak – przynajmniej do tej pory – projekt uchwały nr 48 nadal widnieje w punkcie 4 obrad sesji Rady Miasta Szczecina, zaplanowanej na najbliższy wtorek (19 marca). ©℗

Arleta NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

skojarzenia
2024-03-17 14:18:24
Inne ulice do zmiany nazwy: Wiankowa na Osowie (wianki się kojarzą), Bobrowa na Kijewie (bobry się kojarzą). Na serio, to chyba nie chodzi o to, co się komuś z komisji kojarzy, tylko co rzeczywiście patronuje ulicy. Zmiana nazwy dendrologicznej (Złotego Deszczu) przez czyjeś kosmate myśli nie przystoi radzie miasta.
Bajm
2024-03-17 00:38:41
"Modlitwa o złoty deszcz" śpiewana przez Beatę Kozidrak też kojarzy się z perwersją?
SromotnikBezwstydny
2024-03-16 17:27:54
ZŁOTY DESZCZ, to polska nazwa FORSYCJI , wiosną kwitnącego krzewu , obsypanego złociście żółtymi kwiatami!!! Jeśli dziennikarz pyta PiSdzielczego matoła, to taką odpowiedż otrzymuje na jaką zasłużył! Rajcy z Wielgowa wybrali urocze, piękne nazwy swych ulic i TAK TRZYMAĆ! A matoły, uczcie się!!!
Hanys
2024-03-16 16:16:47
A ten Cyprysow to taki jak u nas Dworcow? Krasnoarmiejcy. Bo przecież ulica Cyprysowa nazwę swoją od Cyprysowa wywodzi. Tak jak Dworcowa od Dworcowa. ;-))
Dariusz
2024-03-16 15:49:24
Skąd takie skojarzenia? Pod postacią złotego deszczu, sam Zeus nawiedzał laski które mu się spodobały. Wiele tysiącleci później czynił to pod postacią gołębia, jeżeli dobrze pamiętam z religii.
kontrowersje
2024-03-15 23:29:23
Większe kontrowersje budzi nazwa "Plac Adamowicza"
Złotokap
2024-03-15 23:28:18
Drzewo/krzew: Złotokap, Złoty Deszcz, Złotodeszcz, Uczep Złocisty, Laburnum Fabr. Również nazwa ulicy w Szczecinie od 1991 r. Wielki słownik języka polskiego zawiera dwie definicje złotego deszczu. 1. pot. nazwa odnoszona do drzew lub krzewów (np. forsycji, złotokapu), mających żółte kwiaty, zwisające w dół. 2.pot. praktyka seksualna polegająca na oddawaniu moczu na ciało partnera lub partnerki lub w jego pobliżu. Na pirwszym miejscu jest nazwa ogrodowa.
Jacek Malczewski
2024-03-15 22:05:12
Pani Arleto zawsze ceniłem panią za kunszt dziennikarski (wiele lat) .Byłem członkiem, przewodniczącym Rady Osiedla przez blisko dwadzieścia lat i nie pamiętam aby ktokolwiek z mieszkańców Naszego osiedla skarżył się na taką nazwę. Smutne jest to że powiela pani sugestie jakiegoś młodego szczypiorka, który chyba większość czasu spędza w necie. Swoją drogą Pani jak i Pan Pawlicki powinni zapytać się o zdanie mieszkańców Wielgowa.Ja dziękuję za takich adwokatów Pozdrawiam mieszkańców Trójmiasta
ooooo
2024-03-15 19:51:54
No cóż... jeśli ktoś ma spaczony umysł to wszystko będzie mu się kojarzyć odwrotnie. Nóż kojarzy mi się z kuchnią i krojeniem chleba, a nie z czymś złym. A way redaktorzy jesteście między innymi od tego, żeby promiować pozytywne trści, zamiast propagować negatywy!
Mieszkaniec Wielgowq
2024-03-15 18:23:30
Przecież te nazwy ulic już oddawna istnieją i mieszkają pod tymi adresami ludzie.
Ratuję was
2024-03-15 17:43:35
Niech to bedzie Złota Rosa. A gdyby jednak utrzymac nazwę Złoty Deszcz to idźmy za ciosem i proponuję następne nazwy ulic: Cleveland Steamer i Dirty Sanchez, lub ich polskie wersje, Parowiec Cleveland (Klefki) i Wirujący Sanczez.
Afera z niczego
2024-03-15 16:42:11
Przepis na sukces medialny: "rzetelne" dziennikarstwo i żenująca postawna radnych (niesmaczny żart, cyrk) językoznawczyni (afera, nazwy wskazane przez urzędników miasta). A procedura stanowi, że nowe nazwy ulic proponują mieszkańcy, po opinii rad osiedla, lub radni, nie urzędnicy, o czym wie każdy mieszkaniec, który wybudował dom nie przy głównej ulicy. Brak wiedzy w temacie. Ale w razie czego ktoś musi być winny i wiadomo kto.
123
2024-03-15 16:36:01
Że też niektórym ludziom tylko perwersje w głowie. Dla mnie złoty deszcz to nazwa forsycji i tylko z tym mi się kojarzy. Natomiast siki to siki, a nie żaden złoty deszcz. To może oddawanie kału na partnera nazwiecie czekoladowym błotkiem?
Q
2024-03-15 15:06:27
Uhahaha, żarcik na poziomie wąsatego wuja na weselu. Gratulujemy, pani Nalewajko. To jeszcze niech pani sobie wygugla, że ulica o takiej nazwie już w Szczecinie istnieje.
ASD
2024-03-15 14:02:23
Może też w końcu zmienią nazwę ulicy bł. Królowej Jadwigi, która od 1997 roku jest ogłoszona świętą...
złoty strzał
2024-03-15 13:54:32
Nazwa ulicy nadana w 1991 r. przez Radę Miasta Szczecina i w tym czasie zapewne nie istniało pojęcie, które kojarzy się dziś tylko jednemu radnemu wyłącznie z perwersją. Inni byli zaskoczeni takim skojarzeniem. Projekt uchwały nie dotyczy nadania nowej nazwy ulicy, tylko przedłużenia starej nazwy na dalsze działki drogowe, o którą wnioskowali mieszkający przy tej drodze (im też się nie kojarzyło jak radnemu). A idąc tym tropem pani dziennikarko, proszę uważać na pyszny napój mleczny (ka..ko).
street
2024-03-15 13:48:37
Ładna nazwa, takie drzewko mam w swoim ogrodzie. Przeszkadza tylko myślącym inaczej. Zostawić i nie pastwić się niepotrzebnie. Bardziej mnie razi plac niejakiego Adamowicza.
Edek
2024-03-15 12:06:15
Jakie nazwisko taki rozum !!!!!!!KOlejny fachowiec z bandy ryzego.
Baran
2024-03-15 11:59:28
to ten radny, który razem z inną radną Pańką był przeciwny ustanowieniu Pomnika Ofiar nacjonalistów ukraińskich na Cmentarzu Centralnym. Teraz funduje nam złoty deszcz. Co to za człowiek?! Nigdy nie wolno o tym zapomnieć. Szczególnie teraz przed wyborami. Głosujemy na Polaków!
@Filolog
2024-03-15 11:55:16
Oficjalna definicja to także: https://wsjp.pl/haslo/podglad/101381/zloty-deszcz/5244284/w-sypialni Czyli: praktyka seksualna polegająca na oddawaniu moczu na ciało partnera lub partnerki lub w jego pobliżu Może mieszkańcy chcą mieszkać przy takiej ulicy. Trzeba ich po prostu spytać. Jeśli tam jest jakieś zagłębie sprośności, to może pasuje.
Karolina
2024-03-15 11:55:02
Poziom niektórych szczecińskich radnych zwala z nóg. Ten intelekt, bystrość i europejska "inteligencja". Nie ma się co dziwić, że Stettin staje się pośmiewiskiem (Fryga, Jarzyna, poidełka, wymysły dla swoich w ramach SBO, plac im. "zasłużonego szczecinianina" etc). Jest jeszcze trochę czasu na uruchomienie myślenia przed wyborami.
Ja
2024-03-15 11:54:45
,,,skojarzenia, bywają zastanawiające a ja wiem swoje,,,zloty deszcz to zamienna nazwa forsycji w czasie kwitnienia,,,
Filolog
2024-03-15 11:46:26
Głodnemu chleb na myśli. Wielki Słownik Języka Polskiego podaje: nazwa odnoszona do drzew lub krzewów (np. forsycji, złotokapu), mających żółte kwiaty, zwisające w dół. Trudno się dziwić normalnym ludziom, realizującym swoje potrzeby seksualne bez perwersji, o których myśli rechocący radny, że nie skojarzyli... Dla jednych to piękny kwiat, a dla innych...
Cały ten
2024-03-15 11:45:43
Szczecin
Kris
2024-03-15 11:42:21
Nie wiem o co ten cały zgiełk. Przecież Rada Miasta już w 1991 roku nadała tą nazwę uchwałą nr XI/92/91. (§ 5 ust 8). https://rada.szczecin.pl/files/F7BA8A5FC64841E08D4B2154753EB409/92-91.pdf Po ponad 30 latach Radni zainteresowali się nazwą przy okazji jakiś korekt w ulicach. Tam mieszkają i zameldowani są ludzie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA