Pędził jak szalony. Stracił „prawko”

Data publikacji: 23 stycznia 2017 r. 11:38

Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:27

W terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 63 km na godzinę. Szaleńcza jazda słono kosztowała kierowcę przyłapanego przez policjantów ze Szczecinka.

43-letniego mieszkańca Słupska zatrzymali policjanci ze szczecineckiej drogówki. Na trasie Szczecinek-Marcelin jechał z prędkością 113 km/h. Kierujący toyotą avensis najwyraźniej miał w nosie przepisy, które mówią o tym, że w terenie zabudowanym można jechać maksymalnie 50 km/h.

Mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem, dostał 10 punktów karnych i stracił „prawko”.

– Według obowiązujących przepisów, kiedy na obszarze zabudowanym dopuszczalna prędkość przekroczona zostanie o więcej niż 50 km/h, obligatoryjnie zatrzymywane jest prawo jazdy na trzy miesiące – przypomina mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku.

(żan)

Fot. Dariusz GORAJSKI (arch.)

REKLAMA

Komentarze

zenek

2017-01-24 09:55:29

widzę, że zrobiła się mała burza w szklance wody. kto tu niby zachęca do przekraczania prędkości? zachęcam tylko do ochrony przed "pomiarami" policji, kiedy jedziesz 55 a policja twierdzi że 101km/h i traficie do takiego wiarygodnego artykułu. co wtedy zrobicie mądrale? jak się obronicie? a takich przykładów są dziesiątki w internecie.

Zachęcajcie szczecińscy idioci (pokoleniowi) drugich idiotów do łamania przepisów chroniących życie ludzkie.

2017-01-23 21:39:23

Biedny Szczecin.

" zenek "zostań rzecznikiem KOD-u i rób więcej smrodu.

2017-01-23 20:42:12

Mój ty FILOZOFIE.

Marian

2017-01-23 20:22:21

Niestety Zenek ma racje. Aktualnie w Polsce na uzyciu Policji sa tylko 4 urzadzenia spelniajace wymogi. Sa to rejestratory laserowe z zapisem. Wszystkie inne nie spelniaja wszystkich wymogow i sa zle stosowane przez Policje. Funkcionariusz jesli nie uzywa laserowego miernika tylko np iskre powinien pomiar przeprowadzic prostopadle (patrz instrukcja) do jadacego auta. Czyli powinien wyjsc na srodek drogi. Do tego sa obostrzenia dotyczace pogoty itp. Nie bronie tu kierowcy bo na pewno przekroczyl predkosc ale nie wiemy jak zostal przeprowadzony pomiar. I nie umniejsza to tez winie kierowcy gdyz jadac nawek 80 km w terenie zabudowanym gdzie sa piesi i dzieci oraz patrzac na obecne warunki pogodowe to wykazal sie skrajna glupota i choc by za to powinien zostac ukarany!!!

TZ.

2017-01-23 19:47:34

Idiotów, którzy lubią sobie pokozaczyć, nie brakuje i nie zabraknie.

zenek

2017-01-23 16:41:53

Mariusz nie podniecaj się tak, widzę, że naiwnie zakładasz policja zmierzyła - to tak jest, tymczasem żaden ze sposobów pomiaru prędkości policji nie gwarantuje że mierzą tego kogo twierdzą, że mierzą, chyba, że jest jeden samochód na drodze, a wtedy też mogą Ci pokazać pomiar kogoś sprzed 5 minut i powiedzieć że to Twój. Nie mówiąc o dokładności pomiaru. Jest na ten temat parę stron choćby Prawo Na Drodze. Jedyny sposób na nich to nagrywać kamerą. Wariatów oczywiście trzeba eliminować, ale tej pory zatrzymali 50 tys praw jazdy, a NIK sprawdził, że 90% bez sensu. Ilu widziałeś w życiu osób jadących 120 na 50? Ja jeżdżę 20 lat i wiesz ile? Żadnego, no może paru na motorze. street

Mariusz

2017-01-23 15:41:32

Kara powinna być na 3 mc do więzienia z robotami na rzecz dróg i czystości ich. Prawo jazdy takiemu zabójcy przyszłemu cofnąć na rok i 15 tys mandatu. Podobne kary sa w Norwegii i debile siedzą w domach. A ludzie nie denerwują się i nie martwią czy dojada do domu czy dzieci wrócą ze szkoły po pasach bezpiecznie.

zenek

2017-01-23 14:56:32

widocznie, nie miał kamery, wtedy mogą ci wcisnąć nawet 200. pewnie zmierzyli z 1km, z homologacja na 80m

2017-01-23 13:10:36

Pomiar z ultralyte można sobie wetknąć....( w świetle obowiązującego prawa ).

wariat i tyle

2017-01-23 12:48:42

Czy ktokolwiek normalny jeździ 100 km/h po mieście?