Jest w czym wybierać i przebierać. Można też upolować skarb z drugiej ręki, a jego cenę zbić, czyli korzystnie utargować. Gdzie? Oczywiście na pchlim targu, jaki w ten weekend znów się otworzył na Łasztowni.
W kramach na zainteresowanych czeka mnóstwo porcelany, szkieł, kryształów, antyków i książek. Nie brakuje biżuterii, winyli, parasolek, słomianych kapeluszy, stylowych kreacji i innych kolorowych łaszków. Z morza zabawek da się wyłowić zarówno klocki i pluszowe misie, elektryczne kolejki, mniej i bardziej zaawansowane gry komputerowe oraz konsole, ale też repliki wojennych hełmów, egzemplarze broni białej i hukowych granatów.
Na tyłach parku rozrywki, a tuż za murem Starej Rzeźni, każdy może sprzedawać, wymieniać, kupować i odkrywać skarby z różnych mieszkań, piwnic, strychów i garaży. Właśnie taką możliwość daje pchli targ na Łasztowni. Przez cały weekend. Zainteresowani mają czas, by tu dotrzeć aż do godz. 20. Kto nie zdąży, ten będzie miał szansę - czy to na "przewietrzenie półek", czy na odkrycie w sobie poszukiwaczej pasji - również w niedzielę, w godz. 12-20. ©℗
(an)
Fot. Arleta Nalewajko, Adrian Bednarski