Trwają ostatnie szlify kompleksu basenowo-rekreacyjnego Arkonka. Czyszczone są niecki, porządkowany teren. W piątek (1 czerwca) rozpocznie się szaleństwo w basenach "szczecińskiej Majorki".
Baseny na Arkonce udostępnione będą już 1 czerwca – w piątek – o godzinie 10. Będzie można w nich szaleć: w czerwcu od poniedziałku do czwartku do godziny 20, w weekendy do 21. W lipcu codziennie do godziny 21. Miesiąc później godzinę krócej, bo do 20... i tak aż do 3 września.
– Jeśli pogoda będzie niesprzyjająca – sezon zostanie zakończony. Jeśli będą towarzyszyły nam upały – sezon zostanie przedłużony o kolejne dwa tygodnie – informuje Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Cennik biletów nie zmienia się. Dzieci do 6. roku życia na teren kompleksu wejdą bezpłatnie. Dzieci od 6 do 13 roku życia zapłacą złotówkę. Bilet ulgowy dla dzieci powyżej 13 roku życia kosztuje 5 złotych – również dla studentów, emerytów czy rencistów. Bilet normalny to kwota 10 złotych.
– Z powodu remontu ulicy Arkońskiej nie będzie w tym sezonie możliwości skorzystania z parkingu znajdującego się przy kompleksie. Auta można zostawić niedaleko – na parkingu przy Netto Arenie. Na obiekt dostaniemy się stamtąd leśną alejką zaczynającą się przy al. Wojska Polskiego – dodaje rzecznik. – Zachęcamy, by przyjeżdżać także rowerami. Na terenie kompleksu dostępnych jest ponad 100 stojaków. Z myślą o rowerzystach przygotowana została także niespodzianka. Od tego sezonu można korzystać z dwóch stacji naprawy jednośladów IBOMBO PRS-LV2. Jedna znajduje się przy kasach głównych – tuż przy stojakach rowerowych, druga na parkingu przy szlabanie wyjazdowym.
Jeśli ktoś nie ma ochoty na szaleństwa w basenie, dostępne będą korty: tenisowe i do badmintona. Godzina gry w tenisa kosztuje 15 złotych, a za godzinę gry w badmintona zapłacimy 5 złotych. Dostępnych jest także mnóstwo innych atrakcji: skatepark, miejsca do grillowania, wielki plac zabaw dla dzieci, siłownia pod chmurką, stoły do gry w szachy, czy boiska do plażowej piłki siatkowej.
(p)
Fot. ZUK