Kolega i koleżanka odwracali uwagę, a on chował swetry pod kurtkę. Kamery sklepowego monitoringu zarejestrowały zuchwałą kradzież w Nowogardzie. Całej trójki wciąż szuka policja.
Do kradzieży doszło w poniedziałek (26 lutego) po godz. 10 w jednym ze sklepów odzieżowych w Nowogardzie. Właściciel sklepu upublicznił nagranie rejestrujące całe zdarzenie. Pokazała je telewizja TVN24. Na nagraniu widać jak do sklepu wchodzi mężczyzna w ciemnej kurtce. Chwilę później do środka wchodzą młoda kobieta z drugim mężczyzną. Para zatrzymuje się przy wieszakach z odzieżą znajdujących się najbliżej drzwi wejściowych. Ona kręci się w pobliżu, podczas gdy towarzyszący jej mężczyzna udaje, że ogląda poskładane w kostkę swetry. Mężczyzna, który jako pierwszy wszedł do sklepu, cały czas zagaduje sprzedawczynię. W tym czasie jego kolega w drugim końcu sklepu nie marnuje czasu i jeden po drugim sprawnie chowa swetry pod kurtkę. Następnie złodziej spokojnie wychodzi ze sklepu, a chwilę po nim kobieta i mężczyzna, który rozmawiał ze sprzedawczynią. Wszystko trwa niecałą minutę.
Dopiero po wyjściu całej trójki sprzedawczyni zorientowała się, że mogło dojść do kradzieży. Upewniła się, kiedy obejrzała zapis monitoringu. O sprawie powiadomiono policję.
– Przyjęliśmy zawiadomienie o tym zdarzeniu. Doszło do kradzieży czterech swetrów męskich. W tej chwili weryfikujemy wartość strat, jakie w związku z kradzieżą poniósł właściciel sklepu. Ustalamy też, czy osoby, które są widoczne na nagraniu z monitoringu, uczestniczyły wcześniej w innych tego typu zdarzeniach – mówi st. aspirant Julita Filipczuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie.
Sprawcy zuchwałej kradzieży oraz jego wspólników szuka policja. ©℗
(żan)
Fot. arch.