Poniedziałek, 01 września 2025 r. 
REKLAMA

Ognisko ASF w małym gospodarstwie w powiecie łobeskim

Data publikacji: 01 września 2025 r. 11:24
Ostatnia aktualizacja: 01 września 2025 r. 11:24
Ognisko ASF w małym gospodarstwie w powiecie łobeskim
Fot. René A. Da Rin (pixabay.com)  

Służby weterynaryjne pod koniec sierpnia wykryły kolejne w Polsce ognisko afrykańskiego pomoru świń w Anielinie w gminie Dobra w powiecie łobeskim. W miejscu ujawnienia ASF i w okolicznych gospodarstwach wybito 30 sztuk trzody chlewnej.

O wykryciu 15 ogniska ASF w Polsce i piątego w woj. zachodniopomorskim poinformował Główny Inspektorat Weterynarii. Pod koniec sierpnia potwierdzono zakażenia afrykańskim pomorem świń w gospodarstwie w Anielinie (gmina Dobra). Stado liczące 15 sztuk zostało wybite i zutylizowane.

Depopulacja została przeprowadzona również w sąsiednich małych gospodarstwach. W sumie, z Anielinem, zostało wybitych i wywiezionych do utylizacji 30 świń – przekazał w poniedziałek PAP zachodniopomorski wojewódzki lekarz weterynarii w Szczecinie Maciej Prost.

Inspekcja weterynaryjna wdrożyła środki mające na celu likwidację choroby. Przeprowadzono oczyszczanie i dezynfekcję zabudowań gospodarczych, wyznaczono obszar zapowietrzony i zagrożony w promieniu 10 km wokół ogniska. W rozmowie z PAP Prost wyjaśnił, że służby „nie spodziewają się rozprzestrzenienia” ASF z Anielina, dlatego że prewencyjnie wybito świnie w pobliskich gospodarstwach. Określono też prawdopodobne źródło zakażenia.

– Jesteśmy prawie pewni, że przyczyną była świeża słoma, którą przywieziono do tego gospodarstwa i użyto jako ściółki – powiedział Prost. – Słoma może być zanieczyszczona truchłem dzika – wyjaśnił.

Powiatowi lekarze weterynarii w razie wykrycia ogniska choroby zakaźnej zwierząt przeprowadzają dochodzenie epidemiologiczne, ustalają m.in., czy zwierzęta były w ostatnim czasie transportowane, skąd przywieziono paszę, czy wymieniano ściółkę itd.

Ognisko ASF w Anielinie to kolejny przypadek zakażenia ujawniony w ostatnich tygodniach w woj. zachodniopomorskim. 19 sierpnia potwierdzono afrykański pomór świń na dużej fermie w Suliborku w gminie Recz w powiecie choszczeńskim. Stado liczące prawie 4,5 tys. tuczników zostało zutylizowane. Wcześniej (29 lipca) ujawniono ognisko w pobliskim Suliborzu, gdzie wybito 1697 świń.

Ognisko ASF w woj. zachodniopomorskim wykryto też 12 sierpnia w małym gospodarstwie (19 świń) w miejscowości Bród w gminie Chociwel w powiecie stargardzkim. 12 lipca GIW potwierdził ognisko ASF w miejscowości Samlino w gminie Golczewo w powiecie kamieńskim. Wybitych zostało prawie 7,5 tys. świń.

Na początku sierpnia afrykański pomór świń wykryto też, jak poinformował GIW, w miejscowości Różaniec Pierwszy w gminie Tarnogród w powiecie biłgorajskim w woj. lubelskim. Wybitych zostało tam 15 sztuk trzody chlewnej. 8 lipca służby weterynaryjne poinformowały o ASF w miejscowości Chaławy (1949 świń) w gminie Brodnica w powiecie śremskim w województwie wielkopolskim.

Pierwsze w tym roku ognisko ASF w Polsce ujawniono w czerwcu w miejscowości Sychowo w gminie Luzino w powiecie wejherowskim w województwie pomorskim Depopulacji podlegało 1310 świń.

Afrykański pomór świń (African Swine Fever – ASF) to szybko szerząca się, zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe, świniodziki i dziki. Okres inkubacji choroby wynosi ok. 15 dni (w środowisku naturalnym: 4-19 dni, w przypadku choroby o ostrym przebiegu – 3-4 dni). Wirus jest odporny na działanie niskiej temperatury i zachowuje właściwości zakaźne we krwi, kale i w tkankach nawet przez sześć miesięcy. ASF nie jest chorobą groźną dla ludzi, ale powoduje wysoką, nawet stuprocentową śmiertelność zwierząt.

Po odkryciu ogniska ASF konieczna jest utylizacja zwierząt i pozyskanych z nich produktów. Należy również zutylizować pasze i inne przedmioty, z którymi zwierzęta miały kontakt. Gospodarstwo musi zostać dokładnie posprzątane i poddane dezynfekcji. Obowiązują zakaz przemieszczania do i z gospodarstwa pasz, ściółki, nawozów. Okoliczni hodowcy nie mogą transportować zwierząt. Na wyznaczonym terenie obowiązuje też zakaz polowań. Mieszkańcy i hodowcy muszą stosować się do zaleceń służb państwowych, przede wszystkim powiatowych lekarzy weterynarii.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA